Odejście Adriana Neweya to "pierwsze spadające domino" w Red Bullu – mówi szef McLarena

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Odejście Adriana Neweya to "pierwsze spadające domino" w Red Bullu – mówi szef McLarena

Adrian Newey, dyrektor techniczny Oracle Red Bull Racing i dyrektor zespołu Oracle Red Bull Racing Christian Horner
Adrian Newey, dyrektor techniczny Oracle Red Bull Racing i dyrektor zespołu Oracle Red Bull Racing Christian Horner AFP
Dyrektor generalny McLarena Zak Brown uważa, że odejście czołowej postaci Adriana Neweya (65 l.) z Red Bulla może oznaczać początek problemów zespołu mistrza świata Formuły 1.

RedBull potwierdził w tym tygodniu, że bardzo szanowany i odnoszący sukcesy Newey opuści zespół na początku 2025 roku.

Posunięcie to nastąpiło po długotrwałych kontrowersjach związanych z zarzutami dotyczącymi zachowania dyrektora zespołu Red Bull, Christiana Hornera.

"Myślę, że to, co się tam dzieje, jest nieco destabilizujące. To prawdopodobnie pierwsze spadające domino" – powiedział Brown na konferencji prasowej podczas Grand Prix Miami.

"Sądzę, że nie jest ostatnim, biorąc pod uwagę życiorysy, które krążą wokół".

Horner został oskarżony o molestowanie seksualne i niewłaściwe zachowanie przez pracownicę.

Dyrektor zespołu został oczyszczony z zarzutów w lutym w wyniku wewnętrznego dochodzenia przeprowadzonego przez spółkę macierzystą Red Bulla, po czym pracownica została zawieszona. Odwołuje się od tej decyzji.

Brown zasugerował, że odejście Neweya mogło być związane z tą sagą, mówiąc, że nie był zszokowany odejściem technika.

"Sześć miesięcy temu byłbym zaskoczony. Myślę, że biorąc pod uwagę wszystko, co wydarzyło się od początku roku i znając Adriana całkiem dobrze, a jest on osobą o bardzo wysokiej uczciwości, nie jestem zaskoczony, że idzie dalej" – powiedział.

"Widzieliśmy wzrost liczby CV napływających do zespołu, a Adrian jest najbardziej utytułowanym projektantem wszechczasów" – dodał Brown.

"Ludzie chcą pracować dla takich osób jak Adrian Newey. Myślę, że będzie im brakować tego, co wnosi z czysto technicznego punktu widzenia, a także przywództwa i ekscytacji, jaką daje praca z nim".

Brown nie wykluczył przejścia Neweya do McLarena, ale powiedział, że jest "bardzo zadowolony" ze swojego składu technicznego.

Horner wcześniej odrzucił pomysł, że decyzja Neweya była wynikiem napięć w zespole.

"Absolutnie nie. To nadchodziło od jakiegoś czasu" – powiedział Sky Sports.

"Rozmawialiśmy o tym prawie 12 miesięcy temu, że być może nadszedł czas, aby Adrian rozważył wycofanie się, więc wiem, że myślał o tym od jakiegoś czasu. To coś, co musieliśmy zaplanować".

Red Bull zdobył do tej pory sześć tytułów konstruktorów i siedem tytułów kierowców, podzielonych między Sebastiana Vettela i Maxa Verstappena, z samochodami zaprojektowanymi przez Neweya.

Są na dobrej drodze, by powtórzyć ten wyczyn w 2024 roku, z holenderskim kierowcą Verstappenem jako dominującą siłą w tym sporcie.

Ferrari, do którego wkrótce dołączy Lewis Hamilton, jest podobno na najlepszej pozycji do podpisania kontraktu z Neweyem, a brytyjski kierowca powiedział w czwartek, że z zadowoleniem przyjąłby taki rozwój wydarzeń.