Mowa tutaj zarówno o turniejach męskich, jak i żeńskich. Format rozgrywek pozostaje ten sam, czyli 16 zespołów będzie rywalizować ze sobą w dwóch grupach po osiem drużyn. Do dalszej fazy rozgrywek awansują po cztery najlepsze z każdej grupy.
Każda reprezentacja rozegra w ciągu trzech tygodni po 12 spotkań. Niestety żadne z nich nie zostanie rozegrane w Polsce. Nasi siatkarze będą rywalizować kolejno w Japonii, Holandii i na Filipinach. Z kolei polskie siatkarki będą grać w Turcji, Chinach i Korei Południowej.
Sytuacja może dziwić przede wszystkim z uwagi na popularność, jaką cieszy się siatkówka w naszym kraju. Hale na meczach reprezentacji są zwykle zapełnione, a polscy kibice gwarantują nieustający doping. Niestety to nie przekonało światowej federacji do organizacji jednego z turniejów nad Wisłą.
Podobna sytuacja mogła mieć miejsce w tym roku, ponieważ turniej w Gdańsku został rozegrany ze względu na agresję Rosji na Ukrainę i w konsekwencji odebranie jej praw do organizacji imprezy.
Turnieje kobiet będą trwać od 30 maja do 2 lipca przyszłego roku. Turniej finałowy zostanie rozegrany w dniach 12-16 lipca. Mężczyźni z kolei zaczną rywalizację 6 czerwca, a skończą 9 lipca. Ich turniej finałowy odbędzie się w dniach 19-23 lipca.