40. kolejka PHL. Starcia topowych drużyn
Aktualnie w tabeli PHL prowadzą Pasy, a GieKSa plasuje się na 4. pozycji. W czterech dotychczasowych meczach obecnego sezonu jest remis, dwukrotnie triumfowali podopieczni Rudolfa Rohacka i tyle samo razy zwyciężyli katowiczanie.
W 5. kolejce Cracovia przegrała u siebie 1:3, w 14. Ślązacy pokonali na własnym lodowisku rywali 3:1, w 23. kolejce w Krakowie było 2:1 po dogrywce, a w 32. kolejce w Satelicie goście zwyciężyli 6:2. W październiku w poprzednim roku obydwa zespoły spotkały się także w meczu o Superpuchar Polski. GieKSa wygrała wtedy aż 7:1. Katowiczanie liczą m.in. na Bartosza Fraszko, który jest liderem klasyfikacji kanadyjskiej. Napastnik GieKSy strzelił już 18 goli i zaliczył aż 30 asyst.
W piątek emocjonująco zapowiada się także spotkanie Tauron Re-Plast Unii z GKS Tychy. Gospodarze mają za sobą dwie porażki, w poprzednim tygodniu biało-niebiescy przegrali z Pasami 1:2 oraz z GieKSą 2:3 po dogrywce. W Oświęcimiu z dużym optymizmem spoglądają na najbliższe kolejki ligowe.
"Jestem przekonany, że wylądujemy na pierwszym miejscu w tabeli" - mówił Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport na łamach dziennika "Sport". Tyszanie wygrali cztery ostatnie spotkania.
W pozostałych dwóch meczach 40. kolejki Tauron Podhale Nowy Targ zagra z JKH GKS Jastrzębie, a KH Energa Toruń zmierzy się z Marmą Ciarko STS Sanok.