Alcaraz zakończył Rolanda Garrosa w roczarowujący sposób. Hiszpana w półfinale z Novakiem Djokoviciem złapały skurcze, przez co nie był w stanie grać na swoim optymalnym poziomie po rozegraniu dwóch bardzo wyrównanych setów. Ostatecznie będąc jednym z faworytów do wygrania imprezy przegrał z Serbem 3:6, 7:5, 1:6, 1:6.
Alcaraz zagra w tym tygodniu dopiero w trzecim turnieju na kortach trawiastych w swojej karierze na poziomie turniejowym i powiedział, że jego trening na tej nawierzchni był ograniczony.
„Przyjechałem do Londynu w sobotę rano i odbyłem swój pierwszy trening na trawie. Nie mogłem zbyt dużo ćwiczyć w domu, ponieważ nie mamy trawiastych kortów" - przyznał Hiszpan.
"Muszę dostosować swoje ruchy i uderzenia do trawy, ale jestem bardzo zadowolony z treningu jaki tu odbyłem" - powiedział.
Alcaraz, który w zeszłym roku dotarł do czwartej rundy Wimbledonu, zanim wygrał US Open na twardych kortach w Nowym Jorku, powiedział, że kluczem będzie to, jak dobrze porusza się na trawie.
„Musisz być bardziej ostrożny niż innych nawierzchniach” – powiedział Alcaraz, który we wtorek zagra z Arthurem Filsem. „Najwygodniej jest iść do siatki i cały czas grać agresywnie. Mój styl gry wygląda podobnie także na innych nawierzchniach" - powiedział
„Jest wielu graczy, którzy grają na trawie slajsami. Nie jestem jednym z nich, więc muszę myśleć o ruchu. Muszę być skupiony na każdym ruchu i uderzeniu. Dla mnie poruszanie się po trawie jest bardziej męczące. Jest zupełnie inaczej”.