Jako pierwsi do piątkowych rozgrywek przystąpili niepokonani liderzy tabeli, GKS Katowice. Tym razem mistrzowie gościli w Sanoku, gdzie narzucili ton meczowi od pierwszych minut. Gole Monto i Marklunda z pierwszej tercji nie doczekały się odpowiedzi, w drugiej poprawił Koponen.
Dopiero w 35. minucie meczu STS Sanok wykorzystał przewagę, by otworzyć wynik po swojej stronie. Za mało i za późno – można by powiedzieć – ponieważ w ostatniej tercji katowiczanie dołożyli jeszcze dwie bramki, by ostatecznie wygrać 5:2.
Trwające równolegle emocjonujące widowisko oglądali kibice w Jastrzębiu-Zdroju. Co prawda przez pierwsze 20 minut bramek nie było, ale po dwóch tercjach GKS Tychy prowadził tylko jedną bramką, 2:1.
Ostatnia odsłona zdecydowanie należała do gospodarzy. Najpierw wyrównali, a później zadali dwa decydujące ciosy. Po dwie bramki w barwach Sosnowca zaliczyli Dominik Paś i Marcin Kolusz.
Nieco później na lód wyjechali hokeiści w Krakowie. Tu miejscowa Comarch Cracovia podejmowała Re-Plast Unię Oświęcim i okazała się wyjątkowo gościnna dla przyjezdnych. Już po pierwszej tercji oświęcimianie prowadzili 4:0 i nie było mowy o roztrwonieniu tej przewagi w kolejnych fragmentach.
Najlepsze, na co było stać Cracovię, to bilans 1:1 w drugiej tercji, ale zamiast prób odrabiania krakowianie dopuścili do kolejnych groźnych sytuacji. Ostatecznie przegrali w upokarzających rozmiarach, 1:7.
W Toruniu równocześnie karty rozdawało Podhale Nowy Targ, które tuż po rozpoczęciu meczu odarło KH Energa Toruń ze złudzeń. Stalowe Pierniki przegrywały 0:3 po mniej niż trzech minutach gry, w pierwszej tercji redukując stratę tylko jednym golem.
W drugiej Patryk Wronka błyskawicznie przywrócił przewagę trzech goli, a dalsza gra gol za gol oznaczała, że w decydującą odsłonę oba zespoły wchodziły przy stanie 3:5. W trzeciej tercji gospodarze i goście dołożyli jeszcze tylko po jednym trafieniu, kończąc z wynikiem 4:6.
W niedzielę, 29 października odbędzie się 16. kolejka TAURON Hokej Ligi. Unia podejmie JKH (17:00), tyszanie Marmę Ciarko STS (17:00), GieKSa zmierzy się z KH Energa (17:00), a Podhale zagra z Zagłębiem (18:00).