Oficjalnie: Harry Kane napastnikiem Bayernu Monachium do 2027 roku!

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Oficjalnie: Harry Kane napastnikiem Bayernu Monachium do 2027 roku!

Zaktualizowany
Harry Kane podpisuje kontrakt z FC Bayern do 2027 roku.
Harry Kane podpisuje kontrakt z FC Bayern do 2027 roku.FC Bayern
Koniec kolejnej transferowej sagi, FC Bayern Monachium oficjalnie ogłosił transfer Harry'ego Kane'a.

Angielski napastnik podpisał kontrakt z mistrzami Niemiec do 30 czerwca 2027 roku i będzie nosił numer 9 z tyłu, jeszcze nie tak dawno przywdziewany przez Roberta Lewandowskiego.

Harry Kane zapewnia, że nie może się doczekać swojej nowej roli: "Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem teraz częścią FC Bayern. Bayern jest jednym z największych klubów na świecie i zawsze mówiłem, że chcę rywalizować i udowodnić swoją wartość na najwyższym poziomie w mojej karierze. Ten klub charakteryzuje się kulturą zwycięstwa - bardzo dobrze jest tu być".

Prezydent Bayernu Hainer również nie może się doczekać: "Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego nowego nabytku najwyższej klasy. Transfer wymagał wytrwałości, zgryzoty i uporu - wielkie ukłony dla wszystkich zaangażowanych. Harry Kane nie tylko wzmocni FC Bayern, ale będzie również cenny dla całej Bundesligi".

Kane przychodzi do Bayernu jako legenda Tottenhamu (rekord bramek w barwach Kogutów) i jeden z najlepszych strzelców Premier League w historii. Tylko w zeszłym sezonie strzelił 30 bramek w 38 meczach ligowych, a w dorobku na poziomie najwyższej ligi ma już 213 goli. Dołożył do nich również 46 asyst w swoich 320 występach.

Jako kapitan reprezentacji Anglii również spisuje się wybitnie, w dotychczasowych 84 meczach zaliczył 58 goli. Fani Bawarczyków liczą teraz, że do długiej listy osiągnięć Kane dopisze kolejne już w Niemczech.

Trudna decyzja po 19 latach w klubie

Według nieoficjalnych informacji za 30-letniego napastnika Bayern zapłacił zespołowi Premier League około 100 mln euro. Dodatkowo Tottenham zapewnił sobie 10 mln euro w ramach bonusów.

Kane - jak twierdzą niemieckie media - ma zarabiać około 25 mln euro rocznie plus premie, których wysokość będzie zależała od wyników. Zawodnik w piątek przeszedł pomyślnie testy medyczne, kontrakt został podpisany nad ranem w sobotę. To jego pierwszy zagraniczny klub w karierze, dotychczas występował tylko na Wyspach.

Transfer Kane'a jest najwyższym w historii Bundesligi. Dotychczas najwyższą kwotę - 80 mln euro zapłacono w 2019 roku za przejście do Bayernu Lucasa Hernandeza z Atletico Madryt.

"To nie jest pożegnanie, ponieważ nigdy nie wiadomo, jak sprawy potoczą się w przyszłości" - powiedział Kane żegnając się ze swoimi fanami z Tottenham, klubu z którym był związany od 2004 roku.

"Dziękuję wam za wszystko, do zobaczenia wkrótce" - dodał w przekazie video.

Kane opuszcza Tottenham po 19 latach spędzonych w klubie, gdzie został drugim najlepiej strzelającym zawodnikiem w historii Premier League – z 213 golami. Na pierwszym miejscu jest z 260 bramkami Alan Shearer. Anglik jest wychowankiem Spurs. Występował w tym klubie w latach 2011-2023, w tym czasie był wypożyczony do Leyton Orient (2011), Millwall (2012), Norwich City (2012-2013) i Leicester City (2013).

"Jestem teraz pełen emocji - dobrych, ale i złych" - przyznał piłkarz. "Jest mi smutno, że opuszczam klub, w którym spędziłem prawie 20 lat mojego życia, od 11-letniego chłopca do 30-letniego gościa. Ale od pewnego czasu czułem, że nadszedł czas odejścia, nowych wyzwań. Będzie ich wiele, a nie chciałem wchodzić w nowy sezon z mnóstwem nierozwiązanych decyzji dotyczących przyszłości. Ale już jest OK, kontrakt podpisany, zaczynam nowy etap" - podsumował.

W barwach Spurs Kane został największą gwiazdą, czuł się przez wiele lat w londyńskim klubie doskonale. Ale momentami - jak przyznał - zaczynał się zastanawiać co dalej? W barwach "Kogutów" trudno było o trofea z aren międzynarodowych, a to zawsze było jego marzeniem.

W poprzednim sezonie głośno było o możliwym przejściu do Manchesteru City, ale projekt nie został zrealizowany. Na horyzoncie pojawiały się później także inne kluby m.in. z Hiszpanii i Francji, jednak dopiero teraz doszło do sfinalizowania planów. Teraz Kane nie kryje, że z Bayernem liczy na triumf w Lidze Mistrzów.

Teraz trwa walka z czasem o to, by Kane mógł się znaleźć w kadrze meczowej trenera Thomasa Tuchela już w sobotę, na mecz z RB Lipsk w Superpucharze Niemiec.