Xabi Alonso uciął spekulacje: oficjalnie zostaje w Bayerze Leverkusen!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Xabi Alonso uciął spekulacje: oficjalnie zostaje w Bayerze Leverkusen!
Zaktualizowany
Xabi Alonso uciął spekulacje: oficjalnie zostaje w Bayerze Leverkusen!
Xabi Alonso uciął spekulacje: oficjalnie zostaje w Bayerze Leverkusen!AFP
Był łączony z Bayernem Monachium, Realem Madryt i Liverpoolem, a sam długo nie odnosił się do spekulacji i medialnych "namaszczeń". Dziś przerwał milczenie, podczas specjalnej konferencji prasowej Xabi Alonso poinformował, że jego przygoda z drużyną Aptekarzy wcale nie zakończy się na obecnym sezonie.

Odkąd przejął stery w Bayerze Leverkusen w październiku 2022, drużyna z wielkiego rozczarowania przerodziła się w machinę do wygrywania. Xabi Alonso nie tylko świetnie przygotowuje zawodników na każdy mecz, ale zwyczajnie oduczył ich przegrywać. Nawet tracąc kolejne bramki zespół umie podnieść się i wydrzeć zwycięstwo lub przynajmniej uratować remis, choćby w doliczonym czasie.

Cały piłkarski świat patrzy z niedowierzaniem, jak pobity już rekord meczów bez porażki jest dalej śrubowany, a wyniki w Leverkusen zaowocowały bardzo licznymi spekulacjami na temat zainteresowania ze strony wielu klubów. Część z nich się potwierdziła, a trzy największe marki – Real, Bayern i Liverpool – faktycznie rozważały możliwość pozyskania 42-latka. 

Aktualna pozycja Bayeru w Bundeslidze
Aktualna pozycja Bayeru w BundeslidzeFlashscore

Czas przeszły jest tu bardzo na miejscu, ponieważ Xabi Alonso właśnie odniósł się do wszystkich spekulacji i podjął decyzję o kontynuacji pracy w Leverkusen. Choć wydawało się, że bogatsze kluby szybko podkupią go niezależnie od ceny, to młody trener postanowił kontynuować pracę, na którą ma umowę do 2026 roku.

"Chciałem skorzystać z przerwy międzynarodowej na refleksję i podjęcie decyzji. W zeszłym tygodniu odbyliśmy spotkanie i poinformowałem klub, że zamierzam współpracować dalej z Bayerem. (…) Uznałem, że to jest dla mnie najlepsze miejsce. Jestem jeszcze młodym trenerem i chcę to dobrze poczuć. Mam wsparcie klubu, wielkie wsparcie kibiców, sztab pomagający mi pracować lepiej każdego dnia i zawodników, którzy wierzą w drużynę i w wielki sezon" - powiedział Xabi Alonso podczas konferencji o 14:00.

Szkoleniowiec zwrócił uwagę, że decyzja o zwołaniu konferencji prasowej i oficjalnym potwierdzeniu dalszej pracy to oznaka szacunku właśnie dla kibiców, klubu i zawodników, którym jest ogromnie wdzięczny. Zaznaczył, że ucięcie spekulacji ma też oczyścić atmosferę wokół drużyny, która miała prawo do odczuwania niepewności, nawet jeśli spekulacje w piłce nożnej to normalna sprawa.

U progu kwietnia Bayer jest niemal pewniakiem do pierwszej w swojej historii korony Bundesligi. Pozostaje w grze o Puchar Niemiec, a na deser zachowuje szansę na triumf w Lidze Europy.

"Chcemy wprowadzić klub na nowy poziom. Mamy już zapewnioną grę w Lidze Mistrzów w nowym sezonie, chcemy walczyć o DFB Pokal i każde trofeum, które będzie do wygrania. Chcę rozwijać się razem z klubem, drużyną i poszczególnymi zawodnikami. (...) Nie mam wiele do powiedzenia, bo moja kariera jest krótka, to mój pierwszy pełny sezon" - zapewnił Hiszpan podczas konferencji prowadzonej po niemiecku i angielsku.

Zapytany, czy ogłoszona dziś decyzja oznacza wypełnienie kontraktu do końca (a więc na dwa kolejne sezony), czy tylko jeden sezon, Alonso powstrzymał się od kategorycznych deklaracji. "Taki jest mój kontrakt i moje pragnienie. Chyba mieliśmy już dość spekulacji, więc nie spekulujmy, co będzie za rok (śmiech)" - powiedział.