W ceremonii losowania udział brał selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz. W grze o Puchar Polski zostało już tylko 16 zespołów, a wśród nich aż 12 z Ekstraklasy. Swój sen będzie chciała jednak kontynuować także choćby Carina Gubin, która o awans do ćwierćfinału rozgrywek powalczy z Piastem Gliwice.
W kalendarzu rozgrywek ten etap rywalizacji rozpisano wstępnie na 6 grudnia.
Pary 1/8 finału prezentują się następująco
Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze. W jedynym rozegranym dotąd meczu Portowcy rzutem na taśmę pokonali Podbeskidzie. Górnik dotąd mierzył się tylko z zespołami z okolicy, eliminując kolejno GKS Katowice i Zagłębie Sosnowiec. Teraz Trójkolorowych czeka odległy i trudny wyjazd.
Carina Gubin – Piast Gliwice. Najniżej notowana Carina odprawiła już Radunię Stężyca i Stal Stalowa Wola, zyskując światowy rozgłos. Drużyna z trzeciej ligi stanie teraz naprzeciw Piasta Gliwice, który dotąd w Pucharze radzi sobie bardziej przekonująco niż w Ekstraklasie.
Wisła Kraków – Stal Rzeszów. Ligowi sąsiedzi z Małopolski i Podkarpacia spotkają się raz jeszcze, co w obu miastach można uznać za niezłe losowanie. Stal i Wisła mają co prawda po dwa wygrane mecze, ale zdążyły już pokazać swoje słabości w Pucharze Polski.
Arka Gdynia - Lech Poznań. Arka dopiero co odbyła sentymentalną podróż na mecz przyjaźni z Polonią Bytom, a teraz czeka ją drugi przyjacielski pojedynek, z Kolejorzem. Oba zespoły nie widziały się od 2019 roku, więc kibice będą mieć okazję na spotkanie. Na boisku sentymentów raczej nie będzie...
Korona Kielce – Legia Warszawa. W Kielcach mecz z Legią to zawsze klasyk, a po jesiennej porażce przy Łazienkowskiej (gdy kielczanie mogli byli wydrzeć remis) Korona ma co udowadniać. Tylko czy Legia na to pozwoli?
Raków Częstochowa – Cracovia. Obie ekipy z Ekstraklasy męczyły się w poprzedniej rundzie, ale ostatecznie złamały solidnych rywali. Pasy w ostatnich latach pokazywały, że mają sposób na Medaliki - z 10 meczów mistrzowie Polski wygrywali tylko dwa. Odejmując potyczki ligowe, każda z tych drużyn ma po jednym zwycięstwie z rywalem.
Jagiellonia Białystok – Warta Poznań. Na papierze piłkarze Warty mogliby się już zbierać do domu i "skupić na lidze". Ale Zieloni przeszli już KSZO i Stal Brzeg, a Jadze nie raz stawali ością w gardle przy próbie pożarcia. Szykuje się ciekawy pojedynek.
Stal Mielec – Widzew Łódź. Dotąd łodzianie mieli wyjazdy, na których szybko ustawiali wynik ze słabszymi rywalami, strzelając po cztery gole. Tym razem nie zanosi się na równie łatwą przeprawę.