Barcelona wybrała kapitanów na nowy sezon. Zabrakło miejsca dla Lewandowskiego

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Barcelona wybrała kapitanów na nowy sezon. Zabrakło miejsca dla Lewandowskiego
Barcelona wybrała kapitanów na nowy sezon. Zabrakło miejsca dla Lewandowskiego
Barcelona wybrała kapitanów na nowy sezon. Zabrakło miejsca dla LewandowskiegoAFP
Barcelona poinformowała o kapitanach zespołu przed nowym sezonem. Wiadomo było, że w tej kwestii dojdzie do wielu zmian, ponieważ z klubu odeszli Sergio Busquets i Jordi Alba, którzy byli liderami szatni. W nowym rozdaniu zabrakło jednak miejsca dla Roberta Lewandowskiego.

Pierwszym kapitanem drużyny został Sergi Roberto, ponieważ ma on najdłuższy staż w klubie - jest w nim od 2013 roku. Jego zastępcą został Marc-Andre Ter Stegen, który przyszedł do Barcelony rok później. W praktyce jednak to Niemiec częściej powinien zakładać kapitańską opaskę, ponieważ jego miejsce między słupkami bramki Dumy Katalonii jest niepodważalne, a Roberto w poprzedniej kampanii w La Liga pojawiał się w pierwszej jedenastce tylko 15 razy. 

Dużo bardziej interesujący był jednak wybór trzeciego i czwartego kapitana. Biorąc pod uwagę, że o wyborach decydowało głosowanie w szatni, po wynikach można uzmysłowić sobie, kto jest faktycznym liderem Barcelony. I tak wybrani do roli zastępczych kapitanów zostali Ronald Araujo i Frenkie de Jong

Małym zaskoczeniem jest więc brak w tym gronie Lewandowskiego, który był jednym z fawortyów Xaviego do objęcia tej roli, a także przewodził zespołowi na boisku w poprzednim sezonie. Nie wpłynęło to jednak na powierzenie mu opaski.