Mendilibar ma nadzieję ukształtować Ramosa: "Musimy nieco zmienić jego pomysły"
Union Deportiva Las Palmas przybył do Sewilli z nadzieją na szturm na Ramon Sanchez-Pizjuan. Odwiedzili, niespodziewanie drużynę z dna rozgrywek, aby spróbować odnieść pierwsze zwycięstwo od czasu awansu. Do niedzieli oba zespoły znajdowały się w podobnej sytuacji i przystąpiły do meczu ze wspólnym pragnieniem: zwycięstwa. Na nieco ponad kwadrans przed końcem Dodi Lukebakio przełamał impas ku uciesze kibiców.
Sergio Ramos był nowością w składzie drużyny z Andaluzji. Przyszedł, aby odgrywać wiodącą rolę, ale były wątpliwości co do jego występu, ponieważ obrońca trenował indywidualnie przez kilka miesięcy i nie rywalizował od ostatniego meczu w koszulce Paris Saint-Germain (3 czerwca tego roku, kiedy panujący mistrzowie Ligue 1, z samym środkowym obrońcą strzelającym bramkę, przegrali 2:3 z Clermont).
"Musimy nieco zmienić jego pomysły, prawda? On woli mieć więcej posiadania piłki i grać z tyłu, a to nie jest nasza gra. Nasza gra jest bardziej bezpośrednia, staramy się wygrywać drugie lub nawet pierwsze piłki i stamtąd grać na połowie przeciwnika, ale nie wychodzić od tyłu. Przybyliśmy tutaj w czasie, gdy sprawy były skomplikowane i nie chcę, aby to się powtórzyło; wolę być bliżej bramki przeciwnika niż własnej", analizował José Luis Mendilibar, zapytany o Hiszpana w strefie mieszanej.