Romans Sevilli z Ligą Europy może dać jej przewagę nad Romą w środowym finale

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Romans Sevilli z Ligą Europy może dać jej przewagę nad Romą w środowym finale
Napastnik Sevilli Youssef En-Nesyri, w środku, świętuje zakwalifikowanie się swojej drużyny do finału Ligi Europy.
Napastnik Sevilli Youssef En-Nesyri, w środku, świętuje zakwalifikowanie się swojej drużyny do finału Ligi Europy.AFP
Sevilla i Roma mogą na papierze wydawać się wyrównanymi rywalami w finale Ligi Europy, ale romans Andaluzyjczyków z tymi rozgrywkami może dać im przewagę w Budapeszcie.

Są rekordowymi sześciokrotnymi zwycięzcami tych rozgrywek, a najbliżsi rywale - Inter Mediolan, Liverpool, Juventus i Atletico Madryt- mają po trzy tytuły.

Pomimo rozczarowującego sezonu w LaLiga, Sevilla wrzuciła wyższy bieg w Lidze Europy, zdmuchując Manchester United, a następnie Juventus, aby dotrzeć do siódmego finału.

Kapitan Jesus Navas (37 lat) powiedział, że jego drużyna wychodzi z bloków w tych rozgrywkach w wielkim stylu.

"Przeobrażamy się (w Lidze Europy) i to niesamowite, jak wychodzimy w każdym meczu" - powiedział Navas UEFA w zeszłym tygodniu.

"To rozgrywki, które wiele nam dały, a radość, jaką dają nam za każdym razem, gdy bierzemy w nich udział, napędza nas, by zajść jak najdalej".

Oliver Torres i Jesus Navas, zawodnicy Sevilli FC
Oliver Torres i Jesus Navas, zawodnicy Sevilli FCAFP

W tym sezonie dodatkowym celem jest odwdzięczenie się kibicom za ich wsparcie po jednej z najgorszych kampanii Sevilli w LaLiga w ostatnim czasie.

Odkąd awansowali do najwyższej klasy rozgrywkowej w 2001 roku, nigdy nie skończyli w dolnej połówce, ale obecnie zajmują 11. miejsce z jednym meczem do rozegrania.

Mogło być znacznie gorzej. Przez większą część kampanii flirtowali ze spadkiem, zwalniając Julena Lopeteguiego, a następnie Jorge Sampaoliego, zanim Jose Luis Mendilibar ustabilizował sytuację.

"Jesteśmy rodziną, pokazaliśmy to, mieliśmy kilka bardzo złych momentów, ale ostatni kwartał sezonu był spektakularny" - powiedział w sobotę DAZN napastnik Rafa Mir.

"Teraz mamy nagrodę w postaci finału, chcemy wrócić tutaj z pucharem".

Bogata historia

Sevilla wygrała te rozgrywki po raz pierwszy w 2006 roku, a Navas jako 20-latek pokonał w finale Middlesbrough Steve'a McClarena 4:0.

Było to ich pierwsze zwycięstwo w europejskich rozgrywkach i pierwsze trofeum od 57 lat.

Nieżyjący już Antonio Puerta strzelił gola w dogrywce, pomagając drużynie Juande Ramosa pokonać Schalke w półfinale, co do dziś jest mile wspominane w Sewilli.

W następnym roku Puerta trafił z rzutu karnego w finale, w którym Sevilla pokonała rywali z LaLiga, Espanyol, w Glasgow, po raz kolejny podnosząc puchar.

Zaledwie kilka miesięcy później Puerta zmarł po ataku serca podczas gry dla swojego klubu w LaLiga.

Andaluzyjczycy ponownie potrzebowali rzutów karnych, aby triumfować w 2014 roku z Unaiem Emerym na czele, kiedy to pokonali Benficę, aby wygrać Ligę Europy po raz trzeci, a Ivan Rakitic odegrał kluczową rolę przed przeprowadzką do Barcelony.

Sevilla wygrała kolejne dwie edycje Ligi Europy, pokonując najpierw Dnipro Dniepropietrowsk 3:2 w emocjonującym starciu w 2015 roku rozgrywanym na Stadionie Narodowym w Warszawie, w którym do siatki dwukrotnie trafił kolumbijski napastnik Carlos Bacca, a jednego gola strzelił Grzegorz Krychowiak. W spotkaniu jako kapitan zagrał także Jose Antonio Reyes, który w 2019 roku zginął w wypadku samochodowym.

W kolejnym sezonie pokonali Liverpool Jurgena Kloppa 3:1, tym razem z bramką Coke. Wówczas byłoby to pierwsze trofeum niemieckiego trenera na Merseyside.

"Jeśli wygrałeś w zeszłym roku, co to znaczy? Jeśli wygrałeś dwa lata temu, co to znaczy? Właściwie nic, więc to kolejna gra" - powiedział Klopp przed meczem, a Sevilla być może udowodniła mu, że się mylił, zdobywając trzecie z rzędu zwycięstwo.

Szóstą wygraną Sevilla odniosła pod wodzą Lopeteguiego w meczu przeciwko Interowi Mediolan, pokonując włoski zespół 3:2, choć na pustym stadionie z powodu pandemii COVID-19.

Samobójczy gol Romelu Lukaku rozstrzygnął mecz i zapewnił Sevilli utrzymanie 100% rekordu w finałach Ligi Europy.

Mourinho jest jednym z bardziej pewnych siebie trenerów w światowej piłce nożnej, ale nawet on może być onieśmielony dominacją Sevilli w Lidze Europy.

Śledź finał Ligi Europy z Flashscore.