Wiceprezes Gremio ucina spekulacje. Próbowali sprowadzić Angela Di Maríę, ale odmówił

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wiceprezes Gremio ucina spekulacje. Próbowali sprowadzić Angela Di Maríę, ale odmówił
Di María był obserwowany latem przez Grémio
Di María był obserwowany latem przez GrémioAFP
W wywiadzie António Bruma, dyrektor ds. piłki nożnej w Gremio, potwierdził, że klub złożył latem ofertę Argentyńczykowi. Ten ją odrzucił (podpisując później kontrakt z Benficą). Wypowiedź miała rozwiać wątpliwości w związku ze spekulacjami, jakoby Gremio wciąż polowało na Argentyńczyka.

"Nie ma tematu Di Maríi. Myślę, że dobrze jest to wyjaśnić, aby nie tworzyć fałszywych oczekiwań. W połowie sezonu był moment, w którym myśleliśmy, że stracimy Luisa Suáreza. Pewnego dnia poszedłem do Cyfrowego Centrum Danych (dział analiz) i powiedziałem, że potrzebujemy zastępstwa. Patrzyłem na nazwiska przez cztery lub pięć godzin. Chcieliśmy kogoś, kto miał dobre występy na boisku, ale z nazwiskiem, aby kontynuować projekt marketingowy" - tłumaczył wiceprezes, wyjaśniając zainteresowanie klubu reprezentantem Argentyny.

"W tym czasie Di María stawał się wolny i doszło do kontaktu. Od zawodnika usłyszeliśmy, że nie chce grać w Brazylii i że jeśli kiedykolwiek wróci do Ameryki Południowej, to będzie grał dla Rosario. Nie rozmawialiśmy później z piłkarzem ani jego menedżerem, ponieważ nie wierzę, że Di María zagra dla innego południowoamerykańskiego klubu. Dlatego nie rozumiemy, dlaczego jego nazwisko pojawiło się teraz" - wyjaśnił Bruma w rozmowie z Dudą Garbi.

Di María rozwiązał swój kontrakt z Juventusem latem ubiegłego roku i powrócił do Benfiki na jeden sezon. Kontrakt 35-letniego Argentyńczyka wygasa w czerwcu tego roku, a od 1 stycznia może on negocjować z innymi klubami. Rosario Central najgłośniej wyrażało chęć sprowadzenia z powrotem jednego ze swoich najbardziej znanych zawodników.

Angel di Maria ma swoje lata, ale ma również niezłe liczby
Angel di Maria ma swoje lata, ale ma również niezłe liczbyFlashscore