Mecz został zawieszony po 26 minutach, a obiekt został ewakuowany po incydencie. Według raportu klubu nie doszło do przemocy ani interwencji osób trzecich.

"Kibic spadł z trybuny Sivori Alta i zmarł na miejscu. Służby medyczne natychmiast przybyły na miejsce, podobnie jak policja i różne agencje ochrony" - podał klub w oświadczeniu.

"Trybuna, na której zmarły miał swój karnet sezonowy, była zapełniona w 90%. W momencie upadku nie doszło do udziału osób trzecich. Stwierdzono również, że na trybunie ani wokół niego nie było żadnej gwałtownej sytuacji".

Klub poinformował, że agencje ochrony i jednostka skarbowa specjalizująca się w imprezach masowych rozpoczęły dochodzenie i zamknęły trybunę na 24 godziny w celu zebrania dowodów.