Ryoya Morishita pomoże Legii Warszawa uratować sezon wiosną?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ryoya Morishita pomoże Legii Warszawa uratować sezon wiosną?
Ryoya Morishita pomoże Legii Warszawa uratować sezon wiosną?
Ryoya Morishita pomoże Legii Warszawa uratować sezon wiosną?Legia Warszawa / Nagoya Grampus
Nowy wahadłowy jedną nogą jest już przy Łazienkowskiej. Zawodnik silnego klubu ligi japońskiej ma trafić do Warszawy na roczne wypożyczenie z opcją pierwokupu, ale formalnie ruch zostanie zatwierdzony dopiero po Nowym Roku.

Porażka z Cracovią spowodowała ogromne rozgoryczenie wśród kibiców Legii. Być może właśnie dlatego klub jeszcze przed startem okna transferowego pochwalił się, że wzmocni skład w przerwie zimowej. 

Pierwszym dużym nazwiskiem ma być Ryoya Morishita. 26-letni pomocnik właśnie zakończył pełny sezon w Nagoya Grampus, w którym rozegrał 33 mecze, zdobywając cztery gole i notując tyleż asyst. Reprezentant Japonii jest zawodnikiem wszechstronnym, obecnie gra na prawym wahadle, ale równie mocny jest z lewej strony, wykonując obowiązki ofensywne i defensywne z równym poświęceniem.

Miniony sezon w nogach Ryoyi Morishity
Miniony sezon w nogach Ryoyi MorishityFlashscore

"Japoński rynek obserwowaliśmy od półtora roku i może się okazać, że transfer będzie przełomem w kwestii pozyskiwania zawodników z tego kraju. Cieszę się, że jest przeprowadzany tak szybko, tuż po zakończeniu rundy. Będziemy bardzo zdeterminowani, żeby wiosną poprawić naszą pozycję w lidze i kontynuować dobre występy w Lidze Konferencji Europy, w których awansowaliśmy do fazy pucharowej po 7 latach" – mówi dyrektor sportowy Legii Warszawa Jacek Zieliński.

Morishita ma trafić do Warszawy w styczniowym oknie, na razie na zasadzie rocznego wypożyczenia, ale z opcją pierwokupu dla Wojskowych. Sprawa rozstrzygnie się dopiero po styczniowych testach medycznych, ale Legia i Grampus osiągnęły porozumienie.

Łącznie w japońskiej lidze zawodnik wystąpił w 120 spotkaniach, zdobywając 8 bramek i notując 9 asyst. Wraz z Nagoyą Morishita zdobył Puchar J1 League w 2021 roku. Japończyk ma za sobą również występy w azjatyckiej Lidze Mistrzów. Wcześniej reprezentował kluby Sagan Tosu (w jego barwach zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej), Meiji Uni i Jubilo Iwata.

"Szukaliśmy zawodnika, który rozszerzy wariantowość wyboru w pierwszej, a zwłaszcza w drugiej linii. Ryoya da nam możliwości na trzech pozycjach: prawym i lewym wahadle oraz „dziesiątce”. Azjatyckich piłkarzy z tego regionu wyróżnia pracowitość, szybkość, dyscyplina taktyczna i drybling" – opowiada Zieliński.