Liverpool vs. Arsenal: trudny i ważny krok Kanonierów w walce o tytuł

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Liverpool vs. Arsenal: trudny i ważny krok Kanonierów w walce o tytuł

Liverpool wygrał każde z ostatnich sześciu spotkań w PL H2H na Anfield
Liverpool wygrał każde z ostatnich sześciu spotkań w PL H2H na AnfieldAFP
W ostatnich latach Liverpool wchodził w ten okres sezonu uwikłany w walkę o koronę Premier League, ale w tej kampanii podopieczni Jurgena Kloppa są jedynie widzami. Z kolei goście i liderzy ligi, Arsenal, walczą o każdy punkt, by nie zaprzepaścić szansy na tytuł na ostatniej prostej.

Klub z Merseyside nie mają nawet zapewnionego udziału europejskich rozgrywkach w przyszłym sezonie, ponieważ fatalna passa trzech ligowych spotkań bez zwycięstwa sprawiła, że zajmują ósmą pozycję i tracą trzy punkty do czołowej szóstki.

Każda z tych porażek miała miejsce na wyjeździe, a The Reds będą mieli nadzieję, że Anfield po raz kolejny okaże się miejscem, które przywróci ich na właściwe tory.

W ostatnim czasie udało im się zachować czyste konta w czterech kolejnych meczach na własnym stadionie, a w ostatnim domowym spotkaniu rozgromili 7:0 odwiecznego rywala - Manchester United.

Arsenal często odczuwał gniew rozentuzjazmowanej trybuny The Kop, a Liverpool wygrał każde z ostatnich sześciu spotkań bezpośrednich meczów na Anfield z bilansem 22-4!

Ostatnie bezpośrednie pojedynki obu drużyn
Ostatnie bezpośrednie pojedynki obu drużynFlashscore

Ale to jest inny Arsenal. Rozgromienie Leeds 4:1 w ostatnim meczu sprawiło, że Kanonierzy mają już siedem kolejnych zwycięstw w Premier League, co jeszcze bardziej utwierdza nas w przekonaniu, że czerwona część północnego Londynu może odnieść swój pierwszy ligowy triumf od sezonu 2003/04.

Potencjał Arsenalu do zdobycia tytułu był w pełni widoczny w ich wygranej 3:2 nad Liverpoolem w pierwszym meczu tego sezonu, co oznacza, że drużyna Artety może zdobyć pierwszy ligowy dublet od czasów The Reds z sezonu 2009/10.

The Gunners podchodzą do niedzielnego spotkania z ośmiopunktową przewagą nad Manchesterem City, co jest częściowo zasługą ich formy na wyjeździe - zdobyli tam siedem punktów więcej niż ich najbliżsi rywale w walce o tytuł.

Arsenal wygrał siedem z ostatnich ośmiu meczów poza własnym stadionem, co przyczyniło się do tego, że w meczach na wyjazdach może pochwalić się zarówno najlepszą obroną (dziewięć goli straconych), jak i atakiem (28 goli zdobytych) w lidze.

Zawodnicy, których należy obserwować: Mohamed Salah będzie chciał powiększać swój doskonały dorobek 105 bramek w Premier League, z których siedem zdobył przeciwko Arsenalowi. Gabriel Jesus jest przekonany, że może powtórzyć swój ostatni wyczyn z meczu z Leeds. Co więcej, Brazylijczyk w ostatnich sześciu spotkaniach z Liverpoolem miał udział przy sześciu trafieniach.

Fakt: Liverpool nie przegrał meczu w PL prowadząc w połowie meczu od grudnia 2016 roku.

Relacja na żywo + audiokomentarz z meczu Liverpool - Arsenal już o godz.  17:30.