Wyjątkowy pech piłkarza Fulham. Dwóch kolegów z drużyny rozbiło szybę jego auta

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wyjątkowy pech piłkarza Fulham. Dwóch kolegów z drużyny rozbiło szybę jego auta

Cairney na ziemi po uderzeniu.
Cairney na ziemi po uderzeniu.OLI SCARFF / AFP
Thomas Cairney już drugi raz zakończył trening z wybitą szybą w aucie. Wszystko z powodu nieudanych strzałów jego kolegów z drużyny.

Doświadczony Thomas Cairney udał się na sesję treningową, jak każdego innego dnia, wraz z kolegami z drużyny. Nie spodziewał się jednak, że przednia szyba jego samochodu zostanie wybita już po raz drugi. Przydarzyło mu się to już wcześniej, kiedy Aleksandar Mitrović, obecnie grający w Al-Hilal, oddał nieudany strzał i posłał piłkę daleko od bramki.

"Jak to możliwe" - pisał zawodnik na swoim koncie na Instagramie. Cairney myślał początkowo, że auto uszkodził mu kolega z drużyny Carlos Vinicius. Kilka minut później dodał jednak nowy wpis, w którym przeprosił i wyjaśnił, że dokonał tego inny gracz. Chodzi o Rodrigo Muniza, który ma zaledwie 22 lata.

Cairney będzie musiał teraz parkować auto w bezpieczniejszym miejscu, aby uniknąć takiej sytuacji po raz trzeci. Piłkarz w tym sezonie był na boisku przez niecałą godzinę w meczu otwarcia z Evertonem i opuścił mecz z Brentford. Wszedł z ławki przeciwko Arsenalowi i odegrał większą rolę w Pucharze Ligi. Później w Premier League ponownie odegrał niewielką rolę w wizycie jego drużyny na Etihad Stadium.