Runjaić przed klasykiem Legia-Lech: Przesądzi się sytuacja wicemistrzostwa

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Runjaić przed klasykiem Legia-Lech: Przesądzi się sytuacja wicemistrzostwa
Runjaić przed klasykiem Legia-Lech: Przesądzi się sytuacja wicemistrzostwa
Runjaić przed klasykiem Legia-Lech: Przesądzi się sytuacja wicemistrzostwaProfimedia
Kosta Runjaić z dużym szacunkiem mówi o Lechu Poznań. Po porażce Kolejorza z Fiorentiną obawia się, że przyjezdni będą chcieli się odegrać. Jednocześnie liczy, że to Legia będzie świętować w niedzielę.

Podczas piątkowej konferencji prasowej trener Legii Warszawa Kosta Runjaić w bardzo ciepłych słowach mówił o zasługach Lecha Poznań dla krajowego futbolu podczas rozgrywek Ligi Konferencji Europy w tym sezonie.

"To bardzo ważne dla całej polskiej piłki. Musimy zrobić wszystko, aby w przyszłym sezonie nasze zespoły reprezentowały Polskę w Europie. W ten sposób rozwija się również Ekstraklasa jako najwyższa liga w kraju. Kluby zyskują sportowo i finansowo. Całą postawę Lecha w tym sezonie Ligi Konferencji UEFA oceniam bardzo pozytywnie" – mówił szkoleniowiec Wojskowych, dodając jednocześnie: "Oczekuję, że w niedzielę (Lech) będzie chciał wyjść na boisko i odegrać się za tę porażkę".

Komplementów pod adresem Lecha było więcej, Runjaić chwali szeroki skład mistrzów Polski, w którym brak jednego czy drugiego piłkarza nie robi wyrwy. Pytany o wagę nieobecności Bartosza Salamona Runjaić nie chciał wchodzić w rozważania.

"Nie podważam roli, jaką spełnia Bartosz Salamon. Jest przywódcą i liderem, ale my przyjęliśmy zasadę, że skupiamy się na sobie. Nie chcemy zwracać uwagi na braki w kadrze przeciwnika" – powiedział. Z całą pewnością wiemy już, że w bramce Legii dalej – pomimo istotnego błędu w meczu z Miedzią – będzie stał Dominik Hładun. A jak zagra Legia z Lechem podczas niedzielnego klasyku?

"Dwa tygodnie temu, przy wspaniałej atmosferze, świętowaliśmy wygraną z Rakowem. Teraz ponownie czeka nas święto. Piłkarze, pracownicy klubu, sztab – wszyscy nie możemy się doczekać. Udało nam się osiągnąć to, co założyliśmy. Kibice i drużyna żyją tym sezonem. Jeżeli pokażemy naszą otwartą piłkę, to spodziewam się ciekawego widowiska. (…) Naszą ambicją jest to, aby w niedzielę zaprezentować się solidnie i porwać kibiców. W przypadku wygranej z Lechem niejako przesądzi się sytuacja wicemistrzostwa. Zwycięstwo z Lechem jest naszym celem na niedzielę" – zapowiada szkoleniowiec.