Prezes hiszpańskiej federacji piłkarskiej Pedro Rocha ze świadka stał się oskarżonym

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Prezes hiszpańskiej federacji piłkarskiej Pedro Rocha ze świadka stał się oskarżonym

Pedro Rocha przed złożeniem zeznań w piątek rano.
Pedro Rocha przed złożeniem zeznań w piątek rano.AFP
Prezes RFEF udał się dziś rano do sądu w Majadahondzie, aby złożyć zeznania w charakterze świadka. Po przesłuchaniu przez sędziego postawiono mu zarzuty, a jego zeznania zostały zawieszone. Okoliczność ta uniemożliwia jego reelekcję.

Pedro Rocha został oskarżony w ramach śledztwa dotyczącego przekierowania funduszy związanych z kontraktami RFEF podczas zarządzania przez Luisa Rubialesa, w tak zwanej Operacji Brody, w której celem służb stał się piłkarski związek w Hiszpanii.

Rocha, który jako jedyny kandydat zebrał niezbędne poparcie do objęcia prezydentury związku piłkarskiego, w poniedziałek miał zostać ponownie ogłoszony prezydentem RFEF. W tej sytuacji o reelekcji nie ma mowy.

Rocha odciął się od wszelkich nieprawidłowości podczas kadencji Rubialesa i spokojnie wypowiadał się dla mediów przed rozpoczęciem kampanii wyborczej. Teraz jego sytuacja stała się bardzo złożona.