Real stracił punkty z Gironą. Przewaga nad Barceloną stopniała do jednego punktu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Real stracił punkty z Gironą. Przewaga nad Barceloną stopniała do jednego punktu

Real stracił punkty z Gironą. Przewaga nad Barceloną stopniała do jednego punktu
Real stracił punkty z Gironą. Przewaga nad Barceloną stopniała do jednego punktuProfimedia
Real Madryt zawiódł w spotkaniu z Gironą, która zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Królewscy zremisowali u siebie 1:1 i ich przewaga nad Barceloną wynosi zaledwie punkt.

Real Madryt dobrze wszedł w mecz, kontrolował przebieg gry, a Girona skupiała się jedynie na defensywie. Po kilkunastu minutach goście zaczęli coraz bardziej nacierać na mistrzów Hiszpanii, a Thibaut Courtois ciągle musiał mieć się na baczności.

Girona była jednak bardzo nieskuteczna i nie potrafiła wykorzystywać swoich okazji. Najlepszą z nich w 38. minucie miał Yangel Herrera. Kolumbijczyk uderzył bardzo mocno z linii pola karnego, ale jego strzał zatrzymał się na poprzeczce.

Druga połowa przebiegała w bardzo podobny sposób. Girona starała się przeciągać grę i wyczekiwać dogodnej sytuacji na zaatakowanie przeciwnika. Cios zadał jednak Real. Po świetnej akcji Dani Carvajal podał piłkę w pole karne do Federico Valverde, ten wypatrzył Viniciusa i Brazylijczyk skierował futbolówkę do siatki, wyprowadzając Królewskich na prowadzenie.

Królewscy długo nie cieszyli się prowadzeniem, bo już dziesięć minut później gola z rzutu karnego zdobył Cristhian Stuani. Spore kontrowersje wzbudziła decyzja sędziego, który najpierw nie odgwizdał jedenastki, ale po konsultacji z VAR zmienił zdanie, uznając zagranie ręką Marco Asensio za nieprawidłowe. Sam piłkarz przedstawił opinię na temat tego zdarzenia w mediach społecznościowych. 

Real w końcówce zaliczył trafienie, ale nie zostało ono uznane przez sędziego. Arbiter uznał, że piłka, którą Rodrygo skierował do siatki była już pod kontrolą bramkarza. Ta akcja wzbudza mniej kontrowersji, ale wciąż nie jest jednoznaczna i podzieliła ekspertów. Po tym zdarzeniu jeszcze pierwszą czerwoną kartkę w karierze zobaczył Toni Kroos, który zatrzymywał kontrę gości.

Podopieczni Carlo Ancelottiego ostatecznie zremisowali na Santiago Bernabeu z beniaminkiem i po raz drugi w tym sezonie stracili punkty na ligowych boiskach. Wciąż są jednak niepokonani. Mają na koncie dziesięć zwycięstw i dwa remis.