San Antonio Spurs ponownie bardzo źle zaczęło spotkanie, tym razem rywalem było New Orleans Pelicans. Na samym starcie przegrywali już 0:9. Kolejna część kwarty przebiegała pod dyktando gości, którzy ostatecznie wygrali 29:16. Ponownie w pierwszym składzie wystąpił Jeremy Sochan. 

Druga kwarta to ponownie dominacja New Orleans. Kontrolowali grę, nie dawali zbliżyć się San Antonio i ostatecznie na przerwę schodzili z prowadzeniem 66:47.

Kolejne kwarty były bardzo wyrównane. Spurs zaczęli grać dużo lepiej, ale dystans między zespołami wciąż się utrzymywał. Przed ostatnią odsłoną Pelicans prowadzili 104:85. Do końca meczu goście kontrolowali wydarzenia na parkiecie i mimo remisu w trzeciej i czwartej kwarcie pewnie pokonali San Antonio Spurs. Pojedynek zakończył się wynikiem 110:129.

Jeremy Sochan spędził na parkiecie 24 minuty i był to najkrótszy występ Polaka od 10 meczów. Gracz Spurs był skuteczny w rzutach za dwa punkt, ponieważ udanie zakończył sześć z dziesięciu takich prób. Dodatkowo zaliczył dwie zbiórki i miał asystę.