Sandecja ukarana walkowerem, Śląsk zakazem wyjazdów

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Sandecja ukarana walkowerem, Śląsk zakazem wyjazdów

Śląsk ukarany półrocznym zakazem wyjazdowym i grzywną 190 tys. złotych
Śląsk ukarany półrocznym zakazem wyjazdowym i grzywną 190 tys. złotychPAP
PZPN podjął decyzję, że to Śląsk Wrocław awansuje do marcowego ćwierćfinału Pucharu Polski. Jednak nawet gdyby doszedł do finału, nigdzie nie będą mogli wspierać go kibice. Do tego WKS musi zapłacić karę za zachowanie grupki swoich fanów.

Komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN zdecydowała dziś, że zawodnicy Sandecji Nowy Sącz nie mieli prawa zejść z boiska w meczu 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. W związku z tym wynik meczu ze Śląskiem z 9 listopada zweryfikowano jako 3:0 dla wrocławian.

Przypomnijmy, że pełniący rolę gospodarzy piłkarze Sandecji opuścili plac gry w Niepołomicach w trakcie rzutów karnych. Powodem ich decyzji były rasistowskie okrzyki pod adresem Maissy Falla ze strony osób wspierających Śląsk Wrocław.

PZPN uznał, że jedynie sędzia miał prawo podjąć decyzję o przedwczesnym zakończeniu meczu, stąd właśnie decyzja o ukaraniu Sandecji walkowerem.

Jednocześnie Komisja Dyscyplinarna PZPN potwierdziła, że do rasistowskiego incydentu rzeczywiście doszło. Za niego ukarany został z kolei Śląsk Wrocław. Przez najbliższe pół roku w rozgrywkach Pucharu Polski klub nie otrzyma wsparcia wyjazdowego kibiców. Tym samym, jeśli Śląsk dojdzie do finału, na PGE Narodowym sektory wrocławian pozostaną puste. Dodatkowo, za naganne zachowanie swoich kibiców Śląsk musi zapłacić 190 tys. złotych.