Po raz pierwszy w tym sezonie na podium wyścigów samochodów klasy hypercar stanęło trzech różnych producentów (Toyota, Ferrari i Porsche). Buemi, który rozpoczął wyścig w Toyocie GR010 Hybrid Hypercar nr 8, spadł szybko po starcie starcie na trzecią pozycję, ale szybko odrobił straty i zrównał się z kolegą Mike'em Conwayem w Toyocie nr 7.
United Autosports odniosło bardzo potrzebne zwycięstwo 1-2 w LMP2, aby zapomnieć o trudnym Sebringu dla bolidu Oreca-Gibson nr 23. Samochód nr 41 Team WRT z Rui Andrade, Robertem Kubicą i Louisem Deletrazem uzupełnił podium na trzecim miejscu po ekscytującym ściganiu w ostatniej godzinie. Bolid Polaka zaczynał z tyłu stawki, dlatego wynik cieszy jeszcze bardziej.
Znacznie gorzej poszło polskiemu bolidowi teamu Inter Europol Competition, który wyścig skończył na odległym, dopiero dziesiątym miejscu.
Kolejne zwycięstwa Corvette Racing No. 33 prowadzonego przez Bena Keatinga, Nicolasa Varrone i Nicky'ego Catsburga sprawiły, że trio powiększyło swoją przewagę na szczycie tabeli punktowej LMGTE Am.
