Czeszka, która pokonała również Vekic w drodze do zwycięstwa w Miami Open w tym roku, zdobyła swój 31. tytuł w karierze.
Leworęczna zawodniczka wyglądała zupełnie swobodnie na nawierzchni, zdobywając swój szósty tytuł na trawie, więcej niż jakakolwiek inna aktywna zawodniczka WTA, wysyłając sygnał ostrzegawczy do rywalek przed Wimbledonem.
Po raz pierwszy od 2019 roku Kvitova zdobyła wiele tytułów w jednym sezonie, a teraz wygrała 12 z ostatnich 13 meczów na trawie, począwszy od zdobycia tytułu w Eastbourne w zeszłym sezonie.
"Kocham trawę, kocham was" - powiedziała Kvitova do przerzedzonego tłumu na stadionie Steffi Graf.
"Muszę powiedzieć Donnie wielkie gratulacje. Grałaś niesamowity tenis. Nie tylko w finale, ale przez cały tydzień. Wczoraj i dziś to było wyczerpujące" - powiedziała.
Kvitova i Vekic grały dwukrotnie w sobotę po piątkowym opóźnieniu spowodowanym deszczem, ale to Czeszka nie straciła seta w całym turnieju.
W pierwszym secie była zbyt silna dla Chorwatki, podczas gdy Vekic zmagała się ze swoim forehandem.
Kvitova straciła przełamanie na początku drugiego seta, ale walczyła od stanu 5-3 i awansowała na 6-5 dzięki asowi.
Vekic, która w tym sezonie awansowała z 69. na 23. miejsce w rankingu po ćwierćfinale Australian Open i tytule w Monterrey, doprowadziła do tie-breaka.
Została jednak pokonana przez potężny forehand Kvitovej w pierwszym punkcie meczowym.