Danielle Collins raz jeszcze rywalką Igi Świątek po pokonaniu Pawluczenkowej

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Danielle Collins raz jeszcze rywalką Igi Świątek po pokonaniu Pawluczenkowej

Danielle Collins raz jeszcze rywalką Igi Świątek po pokonaniu Pawluczenkowej
Danielle Collins raz jeszcze rywalką Igi Świątek po pokonaniu PawluczenkowejAFP
Grały ze sobą w minionym tygodniu i zagrają raz jeszcze. Danielle Collins nie dała złudzeń Anastazji Pawluczenkowej i pewnie przeszła do drugiej rundy w Cincinnati po wygranej 6:3, 6:1. Tam czeka na nią Iga Świątek.

Amerykanka Danielle Collins (34. WTA) we wtorek tuż przed północą rozstrzygnęła swój mecz pierwszej rundy Western & Southern Open w Cincinnati. W żadnym z dwóch setów nie pozwoliła dojść do słowa weterance z Rosji, Anastazji Pawluczenkowej (100. WTA). 

W pierwszej partii zapachniało powrotem samarki do walki, gdy ze stanu 0:4 wróciła na 3:4 przy dwóch przełamaniach Collins. Na nic więcej jednak mieszkanka Florydy jej nie pozwoliła, zamykając seta po trzech kolejnych wygranych gemach z rzędu. Druga partia była jeszcze bardziej jednostronna i po 80 minutach zakończyła się wygraną Collins 6:3, 6:1.

Teraz Amerykankę czeka drugi w ciągu kilku dni pojedynek z Igą Świątek. 12 sierpnia przegrała z Polką 3:6, 6:4, 2:6 w Montrealu i była to już trzecia jej porażka z obecną liderką rankingu. Zawodniczki zmierzą się po raz trzeci w tym roku, poza Montrealem grały spotkały się również w Dosze (6:0, 6:1 dla Świątek).