W ubiegłym roku Paula Badosa doznała złamania kręgosłupa, które wykluczyło ją z gry na ponad sześć miesięcy. Najwyraźniej nie wróciła jeszcze do zdrowia, wycofując się z pierwszej rundy w Dubaju. Ale dwa dni temu pojawiła się uśmiechnięta w dniu charytatywnym Indian Wells Masters 1000, po rozegraniu trzech tiebreaków ze swoim partnerem Stefanosem Tsitsipasem.
Niestety, to wszystko, co zobaczy kalifornijska publiczność, ponieważ ogłosiła na swoich portalach społecznościowych, że wycofuje się z turnieju.
"Bardzo mi przykro, że muszę wycofać się z mojego ulubionego turnieju. Starałam się grać, ale to nie wystarczyło. Przechodzę przez trudny okres z kontuzjami, ale każdego dnia walczę o jak najszybszy powrót" - oświadczyła.
To właśnie w Indian Wells wygrała największy turniej w swojej karierze w 2021 roku, kiedy to edycja odbyła się w październiku. Była nr 2 na świecie zajmuje obecnie 70. miejsce w rankingu i będzie jej trudno ożywić swoją karierę. Ostatniego wieczoru miała zmierzyć się z miejscową Ashlyn Kruger, ale zastąpi ją "lucky looser" - Nadia Podoroska.