Iga Świątek będzie grać rzadziej? "Mądrzej będzie odpuszczać niektóre turnieje"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Iga Świątek będzie grać rzadziej? "Mądrzej będzie odpuszczać niektóre turnieje"

Iga Świątek będzie grać rzadziej? "Mądrzej będzie odpuszczać niektóre turnieje"
Iga Świątek będzie grać rzadziej? "Mądrzej będzie odpuszczać niektóre turnieje"AFP
Liderka rankingu przyznaje, że w jej zespole są osoby, które widzą ją jako zawodniczkę selekcjonującą starty ostrożniej. "Myślę o tym, ale wciąż jestem na etapie, w którym chcę grać wszystko, a przynajmniej w tych turniejach, w których czułam się dotąd dobrze" – powiedziała podczas konferencji prasowej poprzedzającej start w Indian Wells.

Na razie dwa dni w Kalifornii poświęciła na treningu, a dwa na odpoczynku. Co robiła Iga Świątek w wolnych chwilach? "Jeden dzień byłam w Malibu i to było niesamowite. Zakupy, plaża... Drugi dzień już był spokojniejszy, bardziej relaksacyjny. Posiedziałam przy basenie i było fajnie" – powiedziała polska tenisistka, zaznaczając jednocześnie, że Indian Wells to jeden z turniejów z większymi zobowiązaniami sponsorskimi.

22-letnia liderka rankingu WTA nie występowała od półfinałowej porażki w Dubaju, ale cały tegoroczny wyjazd na Bliski Wschód uważa za udany. Wygrała osiem meczów i dopiero na finiszu skończyło się paliwo. "Oczywiście chciałabym zagrać lepiej w Dubaju, ale myślę, że dałam z siebie maksimum. Nie byłam w stanie rozegrać dziesięciu kolejnych meczów z rzędu na tym samym poziomie. Zaakceptowałam to i myślę, że musimy pogodzić się z tym, że kalendarz jest tak napakowany" – mówi Polka.

Będziemy oglądać Igę rzadziej?

W tym kontekście pojawiła się bodaj najbardziej interesująca wypowiedź Igi Świątek – słusznie wychwycona i podkreślona przez Michała Chojeckiego dla SE.pl – na temat liczby planowanych startów w sezonie. 

"W moim zespole są osoby, które mówią mi, że być może wkrótce mądrzej będzie stać się taką zawodniczką, która odpuszcza niektóre turnieje, koncentrując się na tych ważniejszych. Taką, która planuje starty tak, żeby nie przesadzać z pogonią za punktami, ale robić wszystko krok po kroku, jak niektóre topowe, bardziej doświadczone tenisistki" – powiedziała otwarcie Świątek. 

Sama widzi jednak argumenty również za częstszymi startami i uważa, że może sobie z gęstszym kalendarzem poradzić, zwłaszcza biorąc pod uwagę osobistą sympatię do wielu turniejów. Testem selekcji turniejów mogą być nadchodzące igrzyska w Paryżu.

"Myślę o tym, ale wciąż jestem na etapie, w którym chcę grać wszystko, a przynajmniej w tych turniejach, w których czułam się dotąd dobrze. Na pewno przed igrzyskami ciężko mi będzie podjąć decyzję, że na przykład rezygnuję z gry w danym turnieju, żeby pozostać świeżą i mieć więcej czasu na regenerację. Dlatego zobaczymy, ale jeżeli będzie to niezbędne, pewnie tak zrobimy. Na pewno chcę być gotowa na igrzyska" – zapowiedziała Polka.