Znowu on! Zdanie, które do zeszłego roku wypowiedziałby Jannik Sinner, teraz rozbrzmiewa bezlitośnie w głowie Daniila Miedwiediewa, który wciąż nie zapomniał o porażce, jaką poniósł w ostatnim finale Australian Open.
W przeszłości Sinner miał ogromne problemy z Miedwiediewem. Dowodem na to jest sześć pierwszych bezpośrednich starć, które Włoch przegrał.
"Jeśli będę musiał zagrać z Daniiłem, byłoby to skomplikowane wyzwanie. On i ja mierzyliśmy się ze sobą wiele razy i za każdym razem dokonywaliśmy zmian taktycznych, aby spróbować wygrać mecz" - zapewniał Włoch po zakończeniu własnego ćwierćfinału, zanim na pewno wiedział, że Rosjanin będzie jego rywalem w półfinale.
Lepszy zawodnik
"Zdecydowanie nie mogę się doczekać kolejnego meczu, zawsze lubię szukać nowych wyzwań, one mnie motywują. Daniił sprawił, że stałem się lepszym graczem. Musiałem pomyśleć o udoskonaleniu krótkiej piłki lub woleja, aby otworzyć kort na więcej sposobów. Aby pokonać niektórych tenisistów, trzeba się rozwijać, i to bardzo".