Mecz zaczął się bardzo źle dla Huberta Hurkacza. Polak rozpoczynał spotkanie i już w pierwszym gemie został łatwo przełamany.

Po długiej wymianie Hubert Hurkacz stanął przed szansą na przełamanie Berrettiniego. Włoch nie trafił pierwszego serwisu, ale Polak nie wykorzystał okazji. Szansa powtórzyła się chwilę później i tym razem Hurkacz już odrobił stratę po uderzeniu Matteo w siatkę.

Fatalną pomyłkę zaliczył Hurkacz przy stanie 30:30 w piątym gemie i dał szansę na przełamanie powrotne. Obronił się jednak znakomitym serwisem, a gema zakończył asem serwisowym.

Niestety nie była to ostatnia okazja na przełamanie dla Włocha. Po długim gemie Berrettini dostał swoją szansę w dziewiątej odsłonie i niestety wykorzystał jedynego break pointa. Następnie utrzymał swój serwis i wygrał 6:4.

Druga partia to dobra gra obu tenisistów przy swoim podaniu. Kryzys przyszedł w szóstym gemie przy serwisie Włocha. Wtedy kapitalnie grał Hubert i wykorzystał okazję na przełamanie, a następnie wygrał całą partię 6:3.

Podobny przebieg miał trzeci set, ale tym razem role się odwróciły. Hurkacz i Berrettini znakomicie grali przy swoich serwisach. Polak dał Włochowi jedną szansę w szóstym gemie i ta została od razu wykorzystana. Niestety ten moment był kluczowy dla całego spotkania. Hurkacz obronił pierwszą piłkę meczową przy serwisie Włocha, ale druga już została wykorzystana. Matteo wygrał seta 6:3 i całe spotkanie 2:1.

Polska przegrywa z Włochami 1:2 i jest pod ścianą. Jeśli Magda Linette przegra, to biało-czerwoni stracą szansę na zwycięstwo. Jeśli Polka wygra, to wszystkim zdecyduje mikst.