Błaszczykowski szczery po powrocie do gry. "Pewnych rzeczy nie oszukam"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Błaszczykowski szczery po powrocie do gry. "Pewnych rzeczy nie oszukam"
Błaszczykowski szczery po powrocie do gry. "Pewnych rzeczy nie oszukam"
Błaszczykowski szczery po powrocie do gry. "Pewnych rzeczy nie oszukam"Profimedia
Jakub Błaszczykowski w sobotnim meczu Wisły Kraków z Podbeskidziem Bielsko-Biała wrócił do gry po niespełna dwóch latach absencji. 37-latek po zakończeniu spotkania podkreślił, że koniec jego kariery zbliża się już coraz bliżej.

Jakub Błaszczykowski po ponad 600 dniach przerwy zagrał w końcówce sobotniego meczu Wisły Kraków z Podbeskidziem Bielsko-Biała. 37-latek po zakończeniu spotkania wyraźnie zaznaczył, że koniec jego kariery jest już blisko.

"Radość z piłki zostanie do końca życia. Pewnych rzeczy człowiek już nie oszuka. Ja też zdaję sobie z tego sprawę. Myślę, że te dwa lata też mi pokazały, że oczywiście tej mój niepokorny i przekorny charakter nigdy mi nie pozwalał się poddać i nie mam zamiaru tego robić, ale powoli zbliża się ten moment, żeby powiedzieć pas" - powiedział Błaszczykowski w pomeczowej rozmowie z Polsatem Sport.

Przypomnijmy, że Jakub Błaszczykowski w czerwcu po raz 109. zagra w reprezentacji Polski w towarzyskim meczu z Niemcami. Dla 37-latka będzie to pożegnanie z kadrą narodową.