Calgary Flames bez żadnego respektu podeszli do starcia z wiceliderem Konferencji Zachodniej. Już po blisko czterech minutach wyszli na prowadzenie, które utrzymali do końca pierwszej tercji. Na początku drugiej podwyższyli prowadzenie i Dallas znaleźli się w tarapatach.
Gospodarze doszli do głosu po pół godziny gry. Zanotowali dwa trafienia i doszli do remisu. Wydawało się, że od tego momentu, to oni będą dominować, ale tak się nie wydarzyło. Jeszcze przed końcem trzeciej tercji Calgary wróciło na prowadzenie.
Trzecia odsłona zaczęła się od kolejnego trafienia gości, którzy mieli już dwie bramki przewagi. Dallas ponownie doprowadziło do remisu i wydawało się, że wszystko zmierza do dogrywki, jednak po raz kolejny Calgary zaskoczyło w tym spotkaniu. Siedem sekund przed zakończeniem meczu zwycięstwo 5:4 Falmes zapewnił Tyler Toffoli.
Dallas Stars po porażce spadli na trzecie miejsce w Konferencji Zachodniej. Calgary Flames plasują się na dziesiątej pozycji.