Kamil Sokołowski z trzyletnim zawieszeniem za naruszenie przepisów antydopingowych

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kamil Sokołowski z trzyletnim zawieszeniem za naruszenie przepisów antydopingowych

Kamil Sokołowski (z lewej) podczas walki z Frazerem Clarkiem
Kamil Sokołowski (z lewej) podczas walki z Frazerem ClarkiemProfimedia
Polski bokser zawodowy Kamil Sokołowski został wykluczony ze wszystkich dyscyplin sportowych na okres trzech lat w związku z naruszeniem przepisów antydopingowych (ADRV) w związku z obecnością i używaniem substancji zabronionej, informuje agencja UKAD (UK Anti-Doping).

W dniu 12 listopada 2022 r. brytyjska organizacja antydopingowa (UKAD) pobrała podczas zawodów próbkę moczu od Sokołowskiego po jego walce z Frazerem Clarkiem w AO Arena w Manchesterze. Analiza jego próbki wykazała niekorzystne wyniki analityczne (AAF) dotyczące egzogennego pochodzenia testosteronu i jego metabolitów.

Testosteron jest wymieniony w sekcji S1.1 Listy substancji zabronionych Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) 2022 jako steryd anaboliczny androgenny. Jest to substancja nieokreślona, ​​która podana egzogennie jest zawsze zabroniona w sporcie.

W dniu 21 kwietnia 2023 r. UKAD powiadomił Sokołowskiego o wyniku testów i wydał mu tymczasowe zawieszenie w sporcie.

Polski bokser odpowiedział na zawiadomienie UKAD w dniu 30 kwietnia 2023 r., wskazując, że stosował suplement, który jego zdaniem zawierał substancje zabronione w jego próbce.

W dniu 26 maja 2023 r. UKAD postawiła Sokołowskiemu zarzuty popełnienia przestępstwa ADRV ze względu na obecność i użycie substancji zabronionych. Zawodnik zaakceptował nałożoną karę zakazu startów. Zgodnie z prawem mógł skrócić czteroletnią karę dyskwalifikacji do trzech lat po przyznaniu się do naruszeń i zaakceptowaniu zarzucanej kary dyskwalifikacji w ciągu dwudziestu dni od upomnienia.

Wykluczenie dla "Sokoła" we wszystkich dyscyplinach sportowych zgodnych z Kodeksem WADA rozpoczął się 21 kwietnia 2023 r. i wygasa o północy 20 kwietnia 2026 r. Trzeba jednak dodać, że kara nie będzie dla niego zbyt dotkliwa, gdyż w czerwcu zakończył sportową karierę.

Po ogłoszeniu decyzji, Hamish Coffey, dyrektor operacyjny UKAD, powiedział: "Wszyscy sportowcy zgodnie z Przepisami Antydopingowymi podlegają ścisłej odpowiedzialności. Istotne jest, aby sportowcy wzięli odpowiedzialność za to, co dzieje się w ich organizmie. Nieprzestrzegający zasad sportowcy narażają swoje zdrowie i karierę, przez co grozi im długi zakaz uprawiania sportu".