Gregoire najszybciej finiszował z 34-osobowej grupy, w której przyjechał również Skjelmose. Jedyny Polak w stawce Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) brał udział w ucieczce i wygrał lotną premię, ale do mety dotarł ze stratą ponad pięciu minut do czołówki i w klasyfikacji generalnej spadł z 25. na 71. miejsce.
W piątek doszło do kolejnych kraks w peletonie. Z wyścigu został wycofany m.in. Hiszpan Mikel Landa, którego służby medyczne zabrały z trasy na noszach i w kołnierzu ortopedycznym. Jego ekipa Soudal-Quick Step poinformowała, że stwierdzono u niego złamanie obojczyka.
Dzień wcześniej w bardzo groźnym wypadku ucierpiało kilkunastu zawodników, w tym trzech faworytów wyścigu: Duńczyk Jonas Vingegaard, Belg Remco Evenepoel i Słoweniec Primoz Roglic. Najbardziej poszkodowany był Vingegaard, zwycięzca dwóch ostatnich edycji Tour de France, który poza złamaniami obojczyka i żeber doznał odmy płucnej. Nie wiadomo, czy Duńczyk zdąży wyleczyć się i uzyskać odpowiednią dyspozycję, aby powalczyć o trzeci triumf w "Wielkiej Pętli". Największy wyścig kolarski rozpocznie się 29 czerwca we Florencji.