Środowy mecz w Gironie zapowiadał się interesująco, gdyż jego stawką było pierwsze miejsce w grupie B. Przed nim niepokonany Spar był pierwszy, a Enea z jedną porażką, właśnie z tym zespołem, druga.

W pierwszej kwarcie początkowo oba zespoły grały punkt za punkt. Potem skuteczniejsze były gorzowianki i zaczęły budować przewagę. W końcówce Spar też zaczął trafiać, ale finalnie ta część meczu zakończyła się wygraną polskiej drużyny 27:22.

Kolejną kwartę otworzyło kilka skutecznych akcji miejscowych, które szybko zniwelowały straty do Enei. Po nieco ponad dwóch minutach Spar przegrywał już tylko dwoma punktami, by w końcu wyjść na prowadzenie. Ostatecznie na przerwę zespoły schodziły przy stanie 50:46, a samą kwartę Hiszpanki wygrały 28:19.

W trzeciej części koszykarki z Girony sukcesywnie budowały przewagę. Zespół z Gorzowa przy agresywnej obronie rywalek miał ogromne problemy z trafianiem do kosza. Kwartę gospodynie wygrały aż 27:7, co dawało im 24-punktową przewagę przed czwartą odsłoną tego spotkania. Polska drużyna znalazła się w bardzo trudnej sytuacji.

Koszykarki z Gorzowa nie złożyły borni i w ostatniej kwarcie starały się odwrócić losy meczu, ale grające na dużym luzie doświadczone rywalki kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. Spar cały czas utrzymywał ok. 20 punktów przewagi, a pod koniec meczu jeszcze ją powiększył, pokonując InvestInTheWest Eneę po raz drugi, tym razem 94:68.

30 listopada, na zakończenie fazy grupowej, gorzowianki zagrają we własnej hali z luksemburskim T71 Duddelange, który pokonały na wyjeździe 93:53.

Wynik meczu: 

Spar Girona - InvestInTheWest Enea Gorzów Wlkp. 94:68 (22:27, 28:19, 27:7, 17:15).

InvestInTheWest Enea Gorzów Wlkp.: Chloe Bibby 19, Anna Jakubiuk 15, Weronika Telenga 14, Elina Tsineke 10, Nora Wentzel 8, Stephanie Jones 2, Aleksandra Pszczolarska 0, Gabriela Lebiecka 0.

Najwięcej dla Spar Girona: Kelsey Mitchell 24, Morgan Bertsch 18, Marianna Tolo 10, Sandra Ygueravide 10.