MŚ 2022. Kamil Grabara skomentował wpadkę konkurenta

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

MŚ 2022. Kamil Grabara skomentował wpadkę konkurenta

Kamil Grabara skomentował wpadkę konkurenta
Kamil Grabara skomentował wpadkę konkurentaAFP
Kamil Grabara skomentował na Twitterze wpadkę Mathew Ryana, bramkarza reprezentacji Australii i jego konkurenta do gry w FC Kopenhaga. Wpis nawiązuje do wywiadu, którego golkiper Socceroos udzielił kilkanaście dni temu i w którym stwierdził, że jego nieobecność w pierwszym składzie wynika z powodów pozaboiskowych.

"To musi być polityka, z pewnością" - skomentował Kamil Grabara po tym, jak Mathew Ryan popełnił ogromny błąd przy próbie wyprowadzenia piłki z własnego pola karnego. Nieudane podanie przechwycił Julian Alvarez i podwyższył prowadzenie Argentyny na 2:0.

Trudno interpretować te słowa inaczej niż jako komentarz do wywiadu, którego Ryan udzielił duńskiej telewizji TV2 krótko przed mundialem i w którym odniósł się do swojej pozycji w zespole. Grabara kończył jesienną rundę rozgrywek jako zdecydowany numer jeden w bramce FC Kopenhagi. Także wtedy, gdy wrócił po kontuzji. Według bramkarza Australii, który wcześniej wystąpił w 11 spotkaniach FCK, Polak gra nie tylko ze względów sportowych. 

"Czuję się źle, że nie występuję wobec tego, co pokazałem od momentu dołączenia do klubu. Czuję trochę, że to względy polityczne sprawiają, że nie gram" - powiedział Ryan dla TV2.

Dyrektor sportowy FC Kopenhaga, Peter "PC" Christiansen, wyraźnie odrzucił taką możliwość i powiedział: "Przede wszystkim należy po raz kolejny zaznaczyć - a najlepiej raz na zawsze - że skład w FCK zawsze ustalany jest na podstawie oceny sportowej trenera", dodając, że żadne inne czynniki nie są brane pod uwagę.

"Polityka, plany transferowe czy cokolwiek innego nie mają i nigdy nie będą miały z tym nic wspólnego (z ustalaniem składu - red.)" - zakończył Christiansen.

Zarówno Grabara, jak i Ryan zostali powołani na mundial. Polak awaryjnie zastąpił kontuzjowanego Bartłomieja Drągowskiego, ale w hierarchii bramkarzy w kadrze biało-czerwonych jest trzeci. Ryan zagrał natomiast we wszystkich meczach Australii, jednak po sobotnim spotkaniu z Argentyną (1:2), które było tysięcznym meczem Leo Messiego w karierze, jego drużyna odpadła z turnieju.