MŚ 2022. Michniewicz zapewnia: Nie będziemy grać na remis z Argentyną

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

MŚ 2022. Michniewicz zapewnia: Nie będziemy grać na remis z Argentyną

Czesław Michniewicz zapewnił, że Polacy nie będą grali na remis z Argentyną
Czesław Michniewicz zapewnił, że Polacy nie będą grali na remis z ArgentynąProfimedia
Czesław Michniewicz podkreślił podczas środowego spotkania z dziennikarzami, że jego drużyna nie zamierza grać na remis w rywalizacji z Argentyną.

Polska po dwóch meczach fazy grupowej jest liderem swojej grupy, jednak w dalszym ciągu nasza kadra nie jest pewna awansu do fazy pucharowej. Na domiar złego kadrę Czesława Michniewicza czeka teraz spotkanie z faworyzowaną Argentyną. I to właśnie na temat tej rywalizacji wypowiedział się selekcjoner biało-czerwonych podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami.

"Nie chcę mówić o stylu. Dużo już o tym się nasłuchaliśmy. Na pewno nie zagramy  na 0:0, bo z Argentyna nie da się tak zagrać. To jeden z kandydatów do mistrzostwa świata i zawsze znajdą się sytuacje, żeby coś w meczu strzelić. Obrona to ważna rzecz, ale chcemy też zdobywać gole. Musi być balans miedzy obroną a atakiem i od tego bardzo dużo zależy. Nastawiając się na bronienie nie mamy szans na dobry wynik" - uważa Michniewicz, cytowany przez serwis Interia.

W dalszej fazie wypowiedzi szkoleniowiec Polaków przyznał, że ma już swój plan na środową potyczkę.

"Musimy odbierać piłkę wysoko pressingiem, przeprowadzać ataki pozycyjne, szybkie kontry. Drużyna musi być gotowa na każdy element. Będą momenty, że trzeba się wybronić. Ale ważniejsze jest, żeby nawet po ciosie umieć się podnieść" - zaznaczył Czesław Michniewicz.

Michniewicz nie jest zdziwiony zachowaniem Lewandowskiego

Na sam koniec Michniewicz wypowiedział się na temat emocjonalnej reakcji Roberta Lewandowskiego po zdobytym golu w spotkaniu przeciwko Arabii Saudyjskiej.

"Nie zaskoczyło mnie to w ogóle. Dużo z nim rozmawiam, pogadaliśmy też po Meksyku. Wiem co czuje, obserwuję go  codziennie. Wiedziałem, że kumuluje się w nim emocjonalnie ten brak gola na mundialu. Teraz bez presji może być mu łatwiej. Już w końcówce meczu z Arabia Saudyjską widać było, że ten ciężar zszedł z niego, bo miał kolejne dobre sytuacje. Bardzo się cieszę, że udało mu się w końcu strzelić" - zakończył selekcjoner biało-czerwonych.