Nitto ATP Finals: Rublow pokonał Miedwiediewa na inaugurację zmagań w grupie czerwonej

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Nitto ATP Finals: Rublow pokonał Miedwiediewa na inaugurację zmagań w grupie czerwonej
Nitto ATP Finals: Rublow pokonał Miedwiediewa na inaugurację zmagań w grupie czerwonej
Nitto ATP Finals: Rublow pokonał Miedwiediewa na inaugurację zmagań w grupie czerwonejProfimedia
Danił Miedwiediew i Andriej Rublow stoczyli znakomity pojedynek na otwarcie zmagań w grupie czerwonej Nitto ATP Finals w Turynie. Ostatecznie górą okazał się młodszy z Rosjan i udanie rozpoczął zmagania w turnieju kończącym sezon ATP.

Pierwszego seta rozpoczął Andriej Rublow i spokojnie wygrał gema do 15. Danił Miedwiediew również udanie wszedł w mecz nie tracąc nawet punktu. Pierwsze przełamanie nastąpiło w czwartym gemie i młodszy z Rosjan wyszedł na prowadzenie 3:1. Kolejne trzy kończyły się zwycięstwami serwujących do 0 i na tablicy widniał wynik 5:2 dla Rublowa. Wydawało się, że spokojnie zapisze on pierwszą partię na swoje konto. Jednak dał się przełamać przy stanie 5:3 i gra zaczęła się od początku.

Przy stanie 6:5 i serwisie Miedwiediewa Rublow miał dwie piłki setowe, ale żadnej z nich nie wykorzystał, przez co byliśmy świadkami tie-breaka. Tam zdecydowanie lepiej radził sobie Andriej i wyszedł na prowadzenie 6:2. Nie wykorzystał jednak swojej okazji i przegrał cztery akcje z rzędu, doprowadzając do stanu 6:6 i zmiany stron. Wtedy wygrał podanie na 7:6 i dostał kolejną szansę, żeby zakończyć seta. To się jednak nie udało i ostatecznie to Miedwiediew wykorzystał pierwszą okazję, wygrywając decydującego gema 9:7. Rublow miał aż siedem piłek setowych.

Andriej Rublow jednak nie spuścił głowy po zmarnowanych okazjach i drugi set to jego dominacja. Przy żadnym ze swoich gemów serwisowych nie pozwolił nawet zbliżyć się do break pointa, a sam przełamał Daniła w trzecim i dziewiątym gemie, wygrywając ostatecznie 6:3.

Decydującą rozgrywkę ponownie zaczynał Rublow i zrobił to spokojnie, zwyciężając przy własnym podaniu do 30. Chwilę później miał okazję na pierwsze przełamanie w trzecim secie, ale nie wykorzystał swojej okazji. Od stanu 1:1 do 5:5 każdy z serwujących bardzo pewnie wygrywał swoje podanie. Przede wszystkim Miedwiediew, który aż cztery gemy zakończył do 0.

Emocje pojawiły się w dwunastym gemie, który był rozgrywany na przewagi, ale Rublow nie zdołał wywalczyć piłki meczowej, obyło się bez przełamań i o losach spotkania zdecydował drugi w tym meczu tie-break.

Decydujący gem rozpoczął się od pewnych punktów przy własnym serwisie obu tenisistów. Pierwsze przełamanie nastąpiło przy stanie 3:2 dla Rublowa i zyskał on przewagę nad swoim rodakiem. Następnie wygrał dwa swoje podania i miał trzy piłki meczowe. Miedwiediew jednak się obronił i wszystko pozostało w rękach Rublowa. Ten jednak podobnie jak w pierwszym secie nie wytrzymał presji i nie wykorzystał żadnej z piłek meczowych. Udało się zdobyć punkt przy swoim drugim podaniu i Andriej ponownie stanął przed szansą zakończenia meczu. 

Miedwiediew się obronił, ale przy drugim podaniu został przełamany przed Rublowa i ten dostał kolejną szansę na zwycięstwo. Udało mu się wygrać i wykorzystał piątą piłkę meczową. Bardzo długą wymianę zakończył wolejem Andriej Rublow i zaczął zmagania grupowe od zwycięstwa. 

W drugim meczu tej grupy Stefanos Tsitsipas zmierzy się z Novakiem Djokoviciem