Djoković w Monte Carlo poniósł porażkę w trzeciej rundzie z Lorenzo Musettim w zeszłym tygodniu. Rywal przełamał go wówczas aż osiem razy. 

„Mój łokieć nie jest w idealnym stanie, ale wystarczająco dobry, aby być gotowym na pierwszy mecz. Jedną z dobrych rzeczy w tenisie jest to, że co tydzień dostajesz nową okazję, aby udowodnić swoją wartość i zrobić krok do przodu. Rozpocząłem nowy rozdział" - powiedział dziennikarzom Djoković.

„Oczywiście nie byłem zadowolony z wyniku w Monte Carlo. Ale odkąd wylądowałem, czułem się mile widziany w Banja Luce, jest tu dużo pozytywnej energii i pozytywnych emocji” - powiedział.

Djoković w środę zmierzy się z 18-letnim Lucą Van Assche w Banja Luce w Bośni i Hercegowinie, po tym jak Francuz odniósł zwycięstwo 1-6 7-6(4), 6-4 nad trzykrotnym zwycięzcą Wielkiego Szlema, Stanem Wawrinką.

„Nie wiem zbyt wiele o tym młodym francuskim zawodniku. Myślałem, że Wawrinka wygra mecz. Widziałem grę Van Assche'a, ale niezbyt długo. Jest szybki, trudno go wyprzedzić. Nikogo nie należy lekceważyć” – powiedział Djoković.

Van Assche, który zajmuje 87. miejsce na świecie, powiedział, że gra przeciwko Djokovicowi to przywilej.

"Novak to prawdziwy mistrz. Nie tylko w tenisie, ale w sporcie w ogóle" - dodał. „To będzie niesamowity mecz. Wiem, że będę musiał dać z siebie wszystko, aby wygrać”.

French Open, drugi turniej wielkoszlemowy sezonu, rozpocznie się 28 maja.