Podczas gdy Anglia już zapewniła sobie miejsce na Euro 2024 jako zwycięzca grupy C, Włochy i Ukraina będą walczyć o drugie miejsce i ostatnie miejsce kwalifikacyjne.
Jeśli Włochy przegrają, zakończy to nadzieje obecnych mistrzów Europy na bezpośrednią kwalifikację do przyszłorocznych finałów w Niemczech i wyśle ich do play-offów, w których mogą trafić na Polskę.
"Chcemy skraść serca Włochów i to jest właściwy moment, aby to zrobić" - powiedział Spalletti na stronie internetowej włoskiej federacji w niedzielę.
Włochy mają lepsze wyniki w meczach z Ukrainą, pozostając niepokonanymi w poprzednich dziewięciu spotkaniach, z siedmioma zwycięstwami i dwoma remisami.
"Mają zawodników, którzy są w dobrej formie w ligach, w których grają. Będziemy musieli zagrać zespołowo i dać z siebie wszystko" - powiedział.
"Ich umiejętność gry z kontrataku również może sprawić nam problemy. Musimy naciskać, utrzymywać formę i nie zostawiać luk, które mogą być trudne do pokrycia".
Menedżer Ukrainy Serhij Rebrow (49) powiedział, że jego drużyna jest dobrze przygotowana do starcia z Włochami na BayArena w Leverkusen.
"To inny mecz, przekazaliśmy drużynie wszystkie potrzebne informacje i spodziewamy się wypełnionego stadionu, który będzie wspierał naszych zawodników" - powiedział na konferencji prasowej.
"To trudny moment i chcemy dać naszym ludziom pozytywne emocje, wiedząc, że drużyna narodowa może na swój sposób wspierać naszych żołnierzy".
"Widać motywację piłkarzy, gdy wchodzą na boisko z flagą Ukrainy".