Xavi idzie w ślady Kloppa. "Opuszczę Barcelonę po sezonie" - zaskoczył hiszpański trener

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Xavi idzie w ślady Kloppa. "Opuszczę Barcelonę po sezonie" - zaskoczył hiszpański trener

Zaktualizowany
Xavi poprowadzi Barcelonę od listopada 2021 roku.
Xavi poprowadzi Barcelonę od listopada 2021 roku.Profimedia
Dotkliwa porażka u siebie 3:5 z Villarrealem w 22. kolejce La Liga nie była największym szokiem dla kibiców Barcelony w sobotni wieczór. Był nim trener Xavi, który na pomeczowej konferencji prasowej ogłosił, że po sezonie odchodzi z Blaugrany. Hiszpański szkoleniowiec poszedł tym samym w ślady swojego kolegi po fachu, Jürgena Kloppa, który w piątek zapowiedział, że po zakończeniu sezonu obecnej kampanii Liverpool.

Xavi prowadzi Barcelonę od listopada 2021 roku, kiedy to powrócił do swojego ukochanego klubu z katarskiego Al Sadd. W sezonie 2022/23 wygrał rozgrywki LaLiga i Superpuchar Hiszpanii. Obecnie jego drużyna zajmuje trzecie miejsce w tabeli, dziesięć punktów za liderami Gironą. Chociaż Barca nie jest w najlepszej formie, ogłoszenie Xaviego jest jak grom z jasnego nieba.

"Zdecydowałem się nie kontynuować kariery po 30 czerwca. To rozsądna decyzja dla dobra klubu" - powiedział na konferencji prasowej po porażce z Villarreal. Jego decyzja jest tym bardziej zaskakująca, że we wrześniu ubiegłego roku przedłużył kontrakt z katalońskim klubem do lata 2025 roku.

Motywacja do wykonania poważnego ruchu narastała w nim od jakiegoś czasu. "Zdecydowałem się już dawno temu. Nawet jeśli byśmy dziś wygrali, niczego by to nie zmieniło. Moje odejście jest najlepszą decyzją dla klubu, zawodników i dla mnie" - powiedział, dodając: "Odpocznę po sezonie. Moja rodzina cierpiała przeze mnie, teraz chcę być z nimi".

Nie wspomniał o braku energii, o którym mówił Klopp. "Nie jestem wypalony, mam energię. Ale myślę, że klub potrzebuje czegoś nowego. Dam z siebie wszystko w ostatnich miesiącach mojej kadencji. Wciąż możemy walczyć o ligowy tytuł, nawet jeśli mamy 10 punktów straty".

Na konferencji prasowej odniósł się również do krytyki hiszpańskich mediów. "To zdarza się wszystkim trenerom Barcelony po pewnym czasie. Odchodzisz, bo zdajesz sobie sprawę, że nie warto tego kontynuować. Ten klub nigdy nie będzie miał swojego Fergusona, ponieważ nie pozwalasz nikomu zostać tutaj tak długo".

Xavi z Barceloną związany był przez zdecydowaną większość swojej kariery zawodniczej. W latach 1998-2015 rozegrał dla klubu 505 spotkań, ośmiokrotnie wygrywając ligę, trzykrotnie krajowy puchar i czterokrotnie triumfując w Lidze Mistrzów. "Nie można zaprzeczyć, że dałem z siebie wszystko dla tego klubu. Przedkładałem interesy klubu nad swoje własne" - wspomniał mistrz świata i Europy z Hiszpanią.

Tabela LaLiga