Trener Benfiki uważa, że drużyna może jeszcze odwrócić losy rywalizacji

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Trener Benfiki uważa, że drużyna może jeszcze odwrócić losy rywalizacji

Trener Benfiki uważa, że drużyna może jeszcze odwrócić losy rywalizacji
Trener Benfiki uważa, że drużyna może jeszcze odwrócić losy rywalizacjiAFP
Trener Benfiki, Roger Schmidt, podkreślił, że wciąż nie wszystko stracone, a jego zespół nadal ma szanse na awans do półfinału Ligi Mistrzów. Trener zachowuje wiarę w dobry wynik pomimo porażki 0:2 u siebie z Interem Mediolan w pierwszym meczu ćwierćfinałowym.

Gole Nicolo Barelli i Romelu Lukaku w drugiej połowie wtorkowego spotkania sprawiły, że włoska drużyna zrobiła ogromny krok w kierunku ćwierćfinału Champions League. Liderów ligi portugalskiej czeka teraz trudne zadanie odwrócenia losów pojedynku na stadionie rywala.

"Przegrana u siebie 0:2 nie jest dobra, ale jesteśmy w połowie rywalizacji" – powiedział Schmidt dziennikarzom na Estadio da Luz. "Oczywiście, że możemy pojechać do Mediolanu, aby wygrać".

"Mieliśmy dobre momenty, ale mieliśmy też pecha z karnymi i sami mogliśmy mieć karnego lub dwa. To jest piłka nożna."

Pierwszego gola po mocnym uderzeniu głową zdobył Nicolo Barella, zapewniając Interowi w 51. minucie zasłużone prowadzenie. Jednak kolejną bramkę przeciwnikom "sprezentował" kapitan Benfiki, Joao Mario, który w 82. niefortunnie zagrał ręką w polu karnym.

"To był trudny mecz. Myślę, że obie drużyny miały swoje szanse. My niestety nie wykorzystaliśmy swoich" - dodał Schmidt.

"Wciąż byliśmy w grze, zawodnicy dali z siebie wszystko. Stworzyliśmy dobre sytuacje, ale drugiego gola straciliśmy z rzutu karnego. To jest historia tego meczu".

Wtorkowa porażka była dopiero trzecią w sezonie dla Benfiki, ale drugą z rzędu. Drużyna z Estadio da Luz w zeszły piątek przegrała u siebie 1:2 z głównym konkurentem w wyścigu o tytuł, FC Porto, co zmniejszyło jej przewagę w tabeli Primeira Liga do siedmiu punktów.