Jedenastka 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Kądzior, Mosór i Yokota królami weekendu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jedenastka 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Kądzior, Mosór i Yokota królami weekendu

Jedenastka 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Kądzior, Mosór i Yokota królami weekendu
Jedenastka 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Kądzior, Mosór i Yokota królami weekenduProfimedia
W ostatniej tegorocznej jedenastce tygodnia Ekstraklasy dane stanowczo wskazują na popisowe występy defensorów, którzy pracowali na wyniki swoich drużyn wyjątkowo sumiennie. Stąd pierwsza w tym sezonie formacja 5-4-1, by uhonorować tych najlepszych. Zawodnikiem 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy nie mógł zostać nikt inny: Daisuke Yokota!
Jedenastka 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy wg danych statystycznych Flashscore
Jedenastka 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy wg danych statystycznych FlashscoreFlashscore

Bramkarz

Konrad Forenc (Korona Kielce) 8.2

Koniec roku to idealny czas na debiut w jedenastce kolejki. Golkiper Złocisto-Krwistych miał bardzo trudne zadanie w Częstochowie, skąd prawie nikt nie wraca z czystym kontem. Skazywana na pożarcie Korona też poległa, ale dzięki pewnym rękawicom swojego golkipera wynik wstydu nie przynosi. Nawet w beznadziejnych sytuacjach dawał radę, zatrzymując Yeboaha, Nowaka i Koczergina. W końcówce obronił i karnego, i dobitkę, a pokonać dał się tylko koledze z drużyny po pechowej bramce samobójczej.

Obrońcy

Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok) 8.1

Forenc debiutuje w naszym zestawieniu, a Wdowik ma wykupiony karnet. Właśnie zaliczył dziewiątego gola w sezonie, a piątego bezpośrednio z rzutu wolnego. Czapki z głów za występ indywidualny, niekoniecznie dla całej drużyny Jagi, która pozwoliła wydrzeć sobie dwa punkty w Krakowie.

Mateusz Bartolewski (Ruch Chorzów) 8.5

Niebiescy są w bardzo trudnym położeniu na koniec roku, ale on zaliczył udane zwieńczenie. Lewy wahadłowy Ruchu był w meczu z ŁKS-em wszędzie, a koszulka z numerem 77 pojawiała się w polu karnym łodzian prawie w każdej akcji. I wreszcie, bez jego cudownego rogala w pole karne nie oglądalibyśmy bramki na wagę remisu z 88. minuty. Asysta jak marzenie.

Artur Craciun (Puszcza Niepołomice) 8.0

Może i zbiera najwięcej żółtych kartek w całej lidze, ale sieje postrach u rywali nie tylko warunkami fizycznymi. Rosły obrońca z Mołdawii dwukrotnie pokonał Alomerovicia z wapna, zapewniając swojej drużynie remis i bezprecedensową serię pięciu meczów bez porażki. Dublet oznacza również, że stał się najlepszym strzelcem Żubrów.

Ariel Mosór (Piast Gliwice) 8.8

Nie tylko brał udział w prawie wzorowym neutralizowaniu zapędów ofensywnych Stali Mielec, ale pomógł również otworzyć wynik spotkania w 51. minucie. Bez jego asysty głową w polu karnym impas z pierwszej odsłony meczu mógłby trwać znacznie dłużej.

Joel Pereira (Lech Poznań) 8.6

Remis z Radomiakiem kosztował posadę trenera Kolejorza, ale Portugalczyk nie może mieć o to pretensji do siebie. Najpierw asystą dał prowadzenie Lechowi, później golem je podwoił i wystarczyłoby, żeby jego koledzy pomogli wynik dowieźć – nawet wybitny występ 27-latka nie może przecież decydować o wszystkim.

Pomocnicy

Patryk Kun (Legia Warszawa) 8.1

To nie tak, że zdobył pierwszą ligową bramkę w barwach Legii i momentalnie zasłużył na jedenastkę kolejki. Nic z tych rzeczy, Patryk Kun zwyczajnie decydował o losach meczu z Cracovią. To on jako jedyny zagroził bramce Madejskiego przed przerwą i on otworzył wynik od razu po powrocie, gdy Muci minął się z piłką. Tylko Paweł Wszołek był bliski zanotowania lepszego wyniku indywidualnego, gdyby i jego nie zatrzymał Madejski.

Nene (Jagiellonia Białystok) 8.6

Nominalnie jest pomocnikiem defensywnym, ale w meczu z Puszczą – nie pierwszy już raz – pokazał apetyt na zdobycze w ofensywie. Najpierw, tuż po kwadransie, zachował zimną krew i wykończył akcję strzałem idealnie między bramkarzem a bliższym słupkiem, by chwilę później zrzec się drugiej bramki na rzecz asysty przy trafieniu Jesusa Imaza. Tylko w trzech ostatnich spotkaniach Portugalczyk zaliczył cztery gole i dwie asysty – genialny finisz 2023!

Damian Kądzior (Piast Gliwice) 8.7

Otarł się o miano zawodnika kolejki, mając decydujący wpływ na efektowne zwycięstwo Piastunek w poniedziałkowy wieczór. To Kądzior egzekwował rzut wolny na wagę pierwszego gola (asysta drugiego stopnia), to również Kądzior ustalił strzałem z wolnego wynik meczu, a mógł dorobek jeszcze poprawić, gdyby nie brakło szczęścia.

Daisuke Yokota (Górnik Zabrze) 8.9

Właśnie przedłużył kontrakt z klubem, który właśnie świętuje 75 lat istnienia. To trzeba uczcić i Japończyk znalazł doskonały sposób, prowadząc Trójkolorowych do wygranej 3:0. Fakt, przy golu otwierającym wynik z Wartą pomogło mu koszmarne nieporozumienie rywali, ale 23-latek zapracował na trafienie – zawsze biegnie do końca. Bez niego nie byłoby również drugiego gola po zmianie stron, jak sokół wypatrzył Kapralika doganiającego obrońcę. Przez cały mecz utrzymywał wysoką celność podań i był wszędzie tam, gdzie zabrzanie go potrzebowali.

Nie było lepszego od niego: Daisuke Yokota
Nie było lepszego od niego: Daisuke YokotaFlashscore / Profimedia

Napastnik

Efthymios Koulouris (Pogoń Szczecin) 7.7

Ekstraklasa rozpieszczała nas popisami napastników nie raz w tym roku, ale nie w 19. kolejce. Wybitnego występu nie było, a statystyki wskazały, że najlepszym był ten Greka w Łodzi. Koulouris był o włos od gola przed przerwą (fantastyczna interwencja Ravasa), za to kilka minut po zmianie stron uderzył palce lizać i dał prowadzenie Portowcom, udaremniając pogoń Widzewa za wynikiem.

Jak powstaje jedenastka kolejki Flashscore?