Początek kariery Onany w United był pełen błędów w Lidze Mistrzów, które postawiły Czerwone Diabły w trudnej sytuacji w fazie grupowej.
Zawinił przy obu rzutach wolnych wykonanych przez Hakima Ziyecha, a jego drużyna jedynie zremisowała z Galatasaray 3:3 w Stambule w środę.
To zwiększyło liczbę straconych bramek United w pięciu meczach Ligi Mistrzów do 14.
W Premier League sytuacja wygląda jednak inaczej, gdyż Onana wpuścił zaledwie 16 bramek w 13 meczach.
Ten Hag zwrócił uwagę na liczby, które pokazują, że były golkiper Ajaxu jest na drugim miejscu w angielskiej ekstraklasie pod względem liczby obron, procentu obron i bramek, którym zapobiegł.
"Jeśli dobrze to przeanalizujesz, zobaczysz, że jest drugim najlepszym bramkarzem w Premier League na podstawie statystyk" - powiedział w piątek na konferencji prasowej Ten Hag, który był orędownikiem pozyskania Onany z Interu Mediolan za 47 milionów funtów.
"Dobrze sobie radzi. Wie również, że w Lidze Mistrzów popełnia pewne błędy, ale w ciągu pierwszych pięciu miesięcy radzi sobie szczególnie dobrze".
Po odrodzeniu w Premier League po pięciu zwycięstwach w sześciu meczach jego graczy w sobotę czeka surowy test, kiedy udadzą się do Newcastle.
Ten Hag zaprzeczył jednak wszelkim sugestiom, że miejsce Onany w składzie jest zagrożone.
"Widzieliście, jak reaguje na złe występy, na przykład w Monachium. W Burnley (trzy dni później) był znakomity" - dodał Ten Hag.
"Ma silny charakter, jest osobowością i poradzi sobie z tym".
Ostatnia passa United pozwoliła im awansować nad Newcastle na szóste miejsce w tabeli.
Jednak wszystkie z ich ośmiu zwycięstw w Premier League w tym sezonie miały miejsce przeciwko drużynom z dolnej połowy tabeli.
Przegrali natomiast wszystkie cztery spotkania z drużynami z górnej połowy stawki.
Ten Hag przyznał, że jego zawodnicy muszą stanąć na wysokości zadania w starciach z silnymi rywalami.
"Musimy stanąć na wysokości zadania, dać z siebie wszystko, ponieważ ich sposób gry jest bardzo dobrze zorganizowany" - powiedział przed meczem z Newcastle.
"Naprawdę ich szanuję. To trudna drużyna, ale to dobre wyzwanie i lubię z nią grać".