Klopp przed starciem na Anfield: Znów wygrać 7:0 z United? To się zdarza raz w życiu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Klopp przed starciem na Anfield: Znów wygrać 7:0 z United? To się zdarza raz w życiu

Liverpool przygotowuje się do wielkiego meczu
Liverpool przygotowuje się do wielkiego meczuReuters
Miażdżące i pamiętne zwycięstwo Liverpoolu 7:0 nad Manchesterem United na Anfield Road w zeszłym sezonie było wyjątkowym wynikiem, który nie zostanie powtórzony, ale niedzielne derby zapowiadają się na wyjątkowy mecz, powiedział menedżer Jürgen Klopp (56).

Drużyna Erika Ten Haga cieszyła się dobrą passą po zdobyciu Pucharu Ligi w zeszłym sezonie, kiedy to zakończyła sześcioletnią posuchę w oczekiwaniu na trofeum. Tydzień później zespół wrócił jednak na ziemię, gdy Liverpool zadał mu najcięższą porażkę od 92 lat.

"Wynik 7:0, który widzieliśmy tego dnia, był dziwny. To w zasadzie zdarza się raz w życiu. Jeśli komuś to pomoże w następnym meczu, to drużynie, która przegrała, a nie tej, która wygrała 7:0" - powiedział Klopp dziennikarzom, dodając:

"Jeśli nie brać tego wszystkiego pod uwagę, gramy u siebie na Anfield Road przeciwko historycznym rywalom Liverpoolu. To już czyni ten mecz wyjątkowym. Właśnie tego od nas oczekuję - wyjątkowego występu. Aby naprawdę zrozumieć sytuację i dać z siebie wszystko, tego właśnie potrzebuję".

"The Reds" w ten weekend przystępują do gry jako liderzy Premier League, podczas gdy United zajmują szóste miejsce z 10 punktami straty do pierwszego miejsca. "Czerwone Diabły" są w fatalnej formie w ostatnich tygodniach, wygrywając tylko jedno z ostatnich pięciu spotkań we wszystkich rozgrywkach.

Ten Hag znajduje się pod ogromną krytyką po tym, jak jego drużyna odpadła z europejskich pucharów, gdy zajęła najniższe miejsce w swojej grupie Ligi Mistrzów, ale Klopp uważa, że United są silniejszą drużyną, gdy są pod ścianą. "Nie podoba mi się to całe gadanie. Im więcej złych rzeczy ludzie o nich mówią, tym silniejsi się wydają. Tak jest zawsze. Z naszego punktu widzenia upewnię się, że jesteśmy w 100 procentach skoncentrowani na właściwych rzeczach" - powiedział niemiecki pilot.

Po tym, jak Liverpool znalazł się na szczycie grupy Ligi Europy, dając odpocząć kluczowym zawodnikom w ostatnim meczu grupowym, przegrał 1:2 z Royal Union Saint-Gilloise. Niemiec powiedział, że rotacja jest ważna, ponieważ w środę czeka go ćwierćfinał Pucharu Ligi z West Ham United, a w następny weekend jego drużyna powita Arsenal.

Ostatnie wyniki obu drużyn i bilans spotkań bezpośrednich
Ostatnie wyniki obu drużyn i bilans spotkań bezpośrednichFlashscore

"Nie jestem pewien, jak wyglądają inne daty, ale to najgorsze losowanie, jakie można dostać. Od teraz wszystkie mecze są jak finały. W grudniu zawsze chodzi o to, żeby przez to przejść" - ocenił.