Trudno wskazać największy problem Napoli po pierwszym meczu sezonu. Przyjezdni z południa dominowali w pierwszych 45 minutach na Stadio Marcantonio Bentegodi, ale absolutnie nic im z tego nie przyszło. Na osiem strzałów tylko jeden leciał w światło bramki i choć Paweł Dawidowicz miał w obronie sporo pracy, to Hellas Verona przeszedł przez ten okres suchą stopą.
Sprawdź szczegóły meczu Hellas - Napoli
Zamiast gola dla Napoli pojawiły się dwie kontuzje: Serdar z Verony został zastąpiony w 21. minucie, podczas gdy Napoli musiało zdjąć Kwaracchelię z boiska na sekundy przed przerwą.
Druga połowa była znacznie żywsza dzięki skutecznej akcji gospodarzy już pięć minut po powrocie. Wyszli ze swojej tercji środkiem, piłka trafiła na lewe skrzydło, a stamtąd Darko Lazović posłał ją wprost na nogę Rochy Livramento.
Po napoczęciu Azzurrich Hellas utrzymał przewagę do ostatniego kwadransa, a w nim dwa ciosy Napoli otrzymało od Mosquery, najpierw w 75. minucie, a potem w 94.