Udany debiut Maika Nawrockiego w Glasgow, grał od pierwszej minuty

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Udany debiut Maika Nawrockiego w Glasgow, grał od pierwszej minuty

Udany debiut Maika Nawrockiego w Glasgow, grał od pierwszej minuty
Udany debiut Maika Nawrockiego w Glasgow, grał od pierwszej minutyProfimedia
Po pierwszym występie w meczu pokazowym obrońca od startu sezonu wybiegł na boisko Celtic Park. Zaliczył prawie 70 minut i zebrał niezłe recenzje, również od nas.

Jego transfer z Legii Warszawa do Celtic FC zasmucił wielu kibiców Legii, którzy w młodym wciąż defensorze widzieli bardzo mocny punkt linii obrony. Mocny punkt widzi w nim też Brendan Rodgers, który w sobotę postawił na Polaka w pierwszej jedenastce. 

22-latek tworzył parę stoperów z Cameron Carter-Vickersem i po analizie danych wiemy już, że był jaśniejszą z postaci w tej parze. Uwzględniając liczbę interwencji, podań, przejęć i inne czynniki system Flashscore przyznał zawodnikowi notę 7.3 pkt, więcej niż poprawną jak na zawodnika debiutującego w nowej drużynie

Celtic co prawda wygrał pewnie 4:2 i miał nieustającą kontrolę nad Ross County, jednak obrona dopuściła do zdobycia przez przyjezdnych dwóch bramek. Pierwsza padła pod koniec gry Nawrockiego (Polak zszedł w 67. minucie), druga już w doliczonym czasie. Zmiennik polskiego obrońcy, Carl Starfelt, otrzymał w systemie Flashscore 6.6 pkt, jednak nie należy tego traktować jako złej zmiany – w niecałe pół godziny trudno wypracować wysoką ocenę.

Co prawda dziś Maik Nawrocki rozegrał pierwszy oficjalny mecz w nowych barwach, ale na koncie ma już 45 minut w meczu towarzyskim przeciwko Athletikowi Bilbao.