Nawrocki był piłkarzem Legii od lata zeszłego roku, po tym jak sezon wcześniej grał w Warszawie przebywając na wypożyczeniu z Werderu Brema. Dla Legii rozegrał 60 spotkań, w trakcie których zdobył sześć bramek i zanotował cztery asysty. W barwach Wojskowych miał okazję grać także w Lidze Europy, a jeden z tych występów przyczynił się do jego obecnego transferu.
Wszystko przez to, że obecnie trenerem Celtiku jest Brendan Rodgers, który przed dwoma laty, gdy Legia grała przeciwko Leicester w fazie grupowej europejskich pucharów, był menedżerem Lisów. "Znam tego gracza doskonale, bo miałem okazję rywalizować z Legią Warszawa w Lidze Europy. Wiedziałem też, że jest chętny, by dołączyć do Celtiku. Z niecierpliwością czekam, aż będę mógł rozpocząć naszą współpracę" - powiedział Szkot o nowym nabytku.
Nawrocki znalazł się w szerokiej kadrze na mundial, którą powołał Czesław Michniewicz, ale ostatecznie nie pojechał do Kataru. Środkowy obrońca nie zdążył jeszcze zadebiutować w seniorskiej reprezentacji.