Ronaldo o przejściu do Al-Nasrr: Nie, to nieprawda

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ronaldo o przejściu do Al-Nasrr: Nie, to nieprawda
Ronaldo o przejściu do Al-Nasrr: Nie, to nieprawda
Ronaldo o przejściu do Al-Nasrr: Nie, to nieprawdaAFP
Od kilku dni w mediach pojawiają się informacje o możliwym transferze Cristiano Ronaldo do klubu Al-Nassr FC z Arabii Saudyjskiej. Dotychczas zawodnik milczał, jednak po meczu ze Szwajcarią krótko odniósł się do tej sprawy.

Cristiano Ronaldo po raz pierwszy na tym mundialu nie wyszedł w pierwszym składzie drużyny, co nie zdarzyło się w poważnych rozgrywkach od 2008 roku. Kapitan reprezentacji Portugalii został wprowadzony na boisko dopiero w 74. minucie spotkania w miejsce Joao Feliksa. Jego drużyna pokonała Szwajcarię aż 6:1 i awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata, w którym zmierzy się z Marokiem. Czyli zespołem, który dość sensacyjnie wyeliminował z turnieju kadrę Hiszpanii.

Choć Portugalczyk nie był desygnowany do rozmów z mediami, to pojawił się w strefie mieszanej z innymi zawodnikami. W pewnej chwili został zapytany o kontrakt z saudyjskim Al-Nassr, który według hiszpańskiej gazety Marca został już podpisany.

"Nie, to nieprawda" - zapewnił kapitan drużyny narodowej, nie zatrzymując się jednocześnie, ale jedynie zwalniając tempo przy dziennikarzach czekających na odpowiedź. Po chwili dodał jeszcze:

"Wszystkiego dobrego Pele. Nasz król musi wydobrzeć. To wszystko, czego chcemy" - dodał Ronaldo. Oczywiście chodzi o pozdrowienia dla legendarnego brazylijskiego zawodnika, który od kilku dni przebywa w szpitalu.

Lakoniczna odpowiedź CR7 nie oznacza, że jego transfer nie jest możliwy. Wygląda na to, że piłkarz wciąż jest na etapie poszukiwania klubu, a zespół z Arabii Saudyjskiej jest jedynie jedną z opcji.