36-letni Andy Murray wycofał się przed kwalifikacjami do Rolanda Garrosa po tym, jak odpadł w pierwszej rundzie na kortach ziemnych w Monte Carlo, Madrycie i Rzymie.

Szkot wygrał zawody Challenger w Aix-en-Provence na początku tego miesiąca, ale w zeszłym tygodniu poniósł porażkę 3:6, 0:6 ze Stanem Wawrinką w Bordeaux.

"Nie chodzi o (fizyczne zmartwienia" – powiedział Murray Guardianowi po przegranej ze Szwajcarem.

"Wierzę, że moje ciało będzie w porządku po tym, co zrobiłem na początku roku. Rozegrałem jeden po drugim pięciogodzinne mecze i poradziłem sobie w nich dobrze fizycznie. Nie ma powodu, dla którego tutaj miałoby być inaczej".

"Chodziło tylko o to, aby zobaczyć, na jakim etapie jest moja gra. Chodzi o to, co jest właściwą rzeczą do priorytetowego traktowania na tym etapie mojej kariery. Ufam teraz swojemu ciału, ale jestem świadomy, że moja najlepsza szansa na dobrą grę jest bardziej prawdopodobna na Wimbledonie".

Murray nie grał na French Open od 2020 roku, a w ciągu ostatnich pięciu lat wystąpił tylko raz.

Murray jest najnowszym wielkim nazwiskiem, które wycofało się z tej męskiego turnieju w Paryżu po 14-krotnym zwycięzcy Rafaelu Nadalu, Nicku Kyrgiosie i Matteo Berrettinim.