WTA: Elena Rybakina zdominowała Ostapenko w deszczowym półfinale w Rzymie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

WTA: Elena Rybakina zdominowała Ostapenko w deszczowym półfinale w Rzymie

Elena Rybakina zagra w kolejnym finale w 2023 roku
Elena Rybakina zagra w kolejnym finale w 2023 rokuAFP
Deszcz przed, deszcz w trakcie, ale ostatecznie to Elena Rybakina najlepiej poradziła sobie z trudnymi warunkami pogodowymi. Kazaszka pokonała Jelenę Ostapenko i zmierzy się z Anheliną Kalininą o tytuł.

Przed startem drugi półfinał kobiecego turnieju wydawał się bardzo wyrównany. Trudno było wytypować faworytkę pomiędzy Eleną Rybakiną, która od początku sezonu jest w znakomitej formie, a Jeleną Ostapenko, która od początku WTA 1000 w Rzymie jest bezkonkurencyjna. Świetne widowisko gwarantowane, a na koniec finał.

Ostapenko prowadzi w pojedynkach bezpośrednich, ale kto był faworytem?
Ostapenko prowadzi w pojedynkach bezpośrednich, ale kto był faworytem?Flashshare

Po lekkim opóźnieniu spowodowanym deszczem, rozpoczęła się gra. Zaczęło się dobrze dla Rybakiny, która przełamała na samym początku. Jak zwykle Ostapenko podjęła spore ryzyko, ale nie opłaciło się. Pomimo kilku ładnych punktów, Łotyszka nie była w stanie powstrzymać siły rywalki i straciła swoje podanie dwukrotnie.

Rybakina nieustannie zagrażała i była bliska wygrania seta. Mająca problemy rywalka reaguje i widzimy początki prawdziwego meczu. Ostapenko zaczyna grę, zdobywa kilka break pointów, ale ostatecznie musi ulec potężnemu serwisowi Rybakiny, która wygrywa seta 6:2, ale przy okazji wzywa fizjoterapeutę.

Z jakiegoś powodu Jelena Ostapenko weszła w drugiego seta rewelacyjnie. Pojedyncze przełamanie wystarczyło, by objąć prowadzenie 3:0, ale deszcz to zakłócił. Sama Ostapenko stwierdziła, że kort jest zbyt śliski i mecz został wstrzymany na godzinę.

Po powrocie nie była to już ta sama Ostapenko. Łotyszka nie mogła znaleźć swojego rytmu i prawie nie zdobyła punktu. Elena Rybakina wykorzystuje to, szybko wygrywa gemy i odwraca sytuację. Serwuje w meczu i wygrywa 6:2, 6:4. Szczególny mecz, ale kolejny finał dla niej w tym sezonie, finał, w którym będzie faworytką.