Ons Jabeur korzysta z deszczu i dociera do 1/8 Wimbledonu dzięki zwycięstwu po comebacku

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ons Jabeur korzysta z deszczu i dociera do 1/8 Wimbledonu dzięki zwycięstwu po comebacku
Ons Jabeur potrzebowała trzech setów, aby pokonać Biancę Andreescu
Ons Jabeur potrzebowała trzech setów, aby pokonać Biancę AndreescuReuters
Ons Jabeur podziękowała deszczowi po tym, jak pokonała Kanadyjkę Biancę Andreescu i awansowała do czwartej rundy Wimbledonu.

Pojedyncze przełamanie w pierwszym secie kosztowało sporo zeszłoroczną finalistkę All England Club, ale w drugim secie udało jej się doprowadzić do wyrównania.

Bianca Andreescu, mistrzyni US Open 2019, przełamała jako pierwsza w decydującym secie, otwierając prowadzenie 3:1, ale Tunezyjka rozstawiona z numerem "6" natychmiast odskoczyła.

Mecz został przerwany przy stanie 3:2, gdy na Wimbledon powróciły opady deszczu.

Punkt zwrotny nastąpił w dziewiątym gemie, kiedy 28-letnia Jabeur przełamała swoją przeciwniczkę i przypieczętowała zwycięstwo 3:6, 6:3, 6:4 asem.

Jabeur zagra z dwukrotną mistrzynią Petrą Kvitovą w 1/8.

"Muszę trochę podziękować deszczowi za to, że pozwolił mi porozmawiać z trenerem i spojrzeć na mecz z innej perspektywy" – powiedziała. "Czułam, że nie grałam swojego najlepszego tenisa".

Ons Jabeur w zeszłym roku została pierwszą Arabką, która dotarła do finału Wielkiego Szlema w singlu kobiet, docierając również do finału US Open.

Powiedziała, że powrót na kort centralny po bolesnej porażce z Eleną Rybakiną w 2022 roku był emocjonalny.

"Uwielbiam tę energię, uwielbiam to, jak pięknie tu jest i mam nadzieję, że uda mi się tu wrócić i rozegrać więcej meczów" – powiedziała.